Może tym autobusem w tygodniu nie jeżdżą jakieś tłumy. Jednak ci, którzy na cmentarzu są niemal codziennie - jak ja i moja żona - mają duży problem - mówi Tomasz Szachowicz.
Razem z żoną odwiedza grób syna i ojca na cmentarzu komunalnym w Karakulach. Problem zaczął się miesiąc temu, od kiedy autobus linii 108 nie czeka już na podróżnych na pętli przy nekropolii, ale jedzie dalej do Nowodworc, a później do Wasilkowa. Wracając znów zajeżdża na cmentarz.
- Pracujemy z żoną do g. 15. Jedyny autobus - i zarazem ostatni danego dnia - jakim możemy dojechać na cmentarz ma być planowo na miejscu o godz. 16.46. Powrotny jest o godz. 17.07. Daje to tylko 21 minut na postawienie zniczy, a w praktyce ok. 15 minut, bo autobus do Karakul zazwyczaj nie dojeżdża na 16.46. Bo ma spóźnienie przez korki, które w godzinach szczytu tworzą się na ul. Sienkiewicza w Białymstoku - tłumaczy Szachowicz.
Czytaj też: Miasto Białystok chce podwyżek za miejsce na cmentarzu
Nawet gdyby mógł skorzystać z wcześniejszych kursów, też borykałby się z podobnym problemem. Autobus przyjeżdżający na cmentarz planowo o godz. 15.26 odjeżdża o godz. 15.48. Czyli znów mamy 21 minut. Nieco więcej czasu, bo 34 minuty, mają odwiedzający, którzy przyjadą kursem o godz. 13.56.
- 34 minuty są zawsze lepsze niż 21 minut. Chociaż czas, jaki powinien być dany odwiedzającym to moim zdaniem minimum 45 minut. Tym bardziej, że autobusy jeżdżą co półtorej godziny, a dojeżdżający na cmentarz to zazwyczaj osoby starsze - mówi radny KO Marcin Moskwa, który złożył w tej sprawie interpelację do władz miasta. - Autobus powinien stać ponad 15 minut na przystanku w Wasilkowie i dopiero po tym czasie jechać w kierunku cmentarza.
Czytaj też: Karakule. Autobus dojedzie pod sam cmentarz
Sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk w odpowiedzi na interpelację napisał, że władze analizują możliwość zmiany godzin odjazdu z cmentarza. Radny nie był usatysfakcjonowany taką odpowiedzią. Napisał więc do prezydenta raz jeszcze. Prosi o potraktowanie sprawy jako pilnej.
- Znamy sprawę. Pracujemy nad zmianą rozkładu - mówi wiceprezydent Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz.
Porozumienie miasta Białystok z gminą Wasilków zostało podpisane 8 października, natomiast 11 października zaczęły jeździć pierwsze autobusy. - To obopólna korzyść. Zarówno dla gminy Białystok, jak i gminy Wasilków - mówi zastępca burmistrza Wasilkowa Dominika Jocz.
Czytaj też: Karakule. Trudny dojazd na miejski cmentarz
Mieszkańcy Wasilkowa otrzymali dodatkową możliwość skomunikowania z Białymstokiem (nie tylko linią nr 100 - przyp. red.), zaś mieszkańcy Nowodworc mogą dzięki linii 108 dojechać do Wasilkowa.
- Natomiast dla Białegostoku linia 108 stała się bardzie rentowna. Jak wiadomo autobus, który kończył kurs na cmentarzu w Karakulach nie cieszył się zbyt dużą popularnością oraz nie zatrzymywał się na przystankach przy drodze wojewódzkiej w Nowodworcach - podkreśla Dominika Jocz.
Zobacz też:
Białystok. Pod miastem powstało krematorium (16.06.2017)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?