MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Centrum Dietetyki Stosowanej - Znają się na odchudzaniu

Agata Sawczenko
ypytujemy ludzi, co lubią jeść. Nie sztuką jest kazać zrezygnować ze wszystkiego, co tuczy - mówią Remigiusz Filarski i Radosław Majewski.
ypytujemy ludzi, co lubią jeść. Nie sztuką jest kazać zrezygnować ze wszystkiego, co tuczy - mówią Remigiusz Filarski i Radosław Majewski. Anatol Chomicz
Nie obiecujemy ludziom cudów - deklarują Remigiusz Filarski i Radosław Majewski. Ale gdy ktoś ma odrobinę samozaparcia i dostosuje się do ich rad - może schudnąć albo przytyć, w zależności od potrzeb. - Jedząc to, co lubi - zapewniają dietetycy.

Centrum Dietetyki Stosowanej to pierwsza praca Remigiusza Filarskiego i Radosława Majewskiego.
- Pierwsza, ale równoległa - śmieją się. Od półtora roku prowadzą własną firmę, a poza tym pracują na Uniwersytecie Medycznym - właśnie w zakładzie dietetyki.
Jak wpadli na to, że będą pomagali ludziom w układaniu diety?
- Człowiek siądzie, pomyśli i wymyśli - żartuje Radosław Majewski.
Ale poważnie: tuż po skończeniu studiów Remigiusz Filarski znalazł informację o dotacjach unijnych. Postanowili spróbować.
- A że znamy się tylko na odchudzaniu, wybraliśmy tę branżę - śmieje się Filarski.

Wykorzystać szansę

Dostali około 17 tys. złotych. Kupili analizator składu ciała, komputer, drukarkę ze skanerem. Wynajęli pomieszczenie w centrum. Trochę schodów było przy załatwianiu spraw formalnych.
- Ale nie było tak źle. To mit, że polskie urzędy są nieprzyjazne - przyznają zgodnie. Trochę więcej czasu musieli tylko poświęcić na załatwianie pozwolenia na powieszenie reklamy.
- Wyliczaliśmy na przykład, ile metrów kwadratowych trawy zadepczemy przy jej wieszaniu - mówi Filarski.
Inwestować w remont pomieszczeń na szczęście nie musieli. Pojechali tylko do Ikei po meble.
- Ubzduraliśmy sobie, że wszystko jest spakowane, więc zmieści się nam do samochodu osobowego. Było śmiesznie, bo każdy, kto przechodził obok nas na parkingu, radził, co mamy zrobić, żeby się zmieściło. Pakować meble pomagała nam nawet kobieta w ciąży - opowiada Majewski.
- Skończyło się na tym, że czekaliśmy na parkingu do późnej nocy, aż przyjechał kolega busem - dodaje Remigiusz Filarski.

Żeby schudnąć, trzeba jeść

Początki nie były łatwe.
- Nikt o nas nie wiedział - przyznaje Radosław Majewski. - A pieniędzy na reklamę nie mieliśmy.
Pamiętają pierwszą pacjentkę. Potem byli następni.
- Teraz możemy liczyć na pocztę pantoflową - przyznaje Filarski.
Bo na ich dietach pacjenci naprawdę chudną, w dodatku... jedząc to, co lubią.
- Najpierw wypytujemy o przyzwyczajenia, preferencje. Jeśli pacjent nie będzie miał tego, co lubi - może szybko zrezygnować z diety - mówi Radosław Majewski.
Przekonują też pacjentów do tego, żeby w ogóle jedli.
- Rezygnacja z jakiegokolwiek posiłku nie jest sukcesem czy powodem dumy - mówi Radosław.
- Żeby schudnąć, trzeba jeść - podkreśla Remigiusz.

To, co najważniejsze

Teraz jest już im łatwiej.
- Opracowaliśmy metodykę pracy. Na początku chcieliśmy o wszystkim informować pacjentów. Te wizyty przeciągały się w nieskończoność, ludzie wychodzili zmęczeni, a i tak większości rzeczy nie pamiętali. Teraz mówimy tylko to, co jest naprawdę istotne - zapewnia Remigiusz Filarski.
Cały czas się szkolą, poznają nowe trendy. Oprócz tego, że układają ludziom diety, pracują przecież na uczelni. Łączą teorię z praktyką.
Chcą się rozwijać. Już dziś myślą o wczasach odchudzających, o otworzeniu filii w innych miastach.
- Najważniejsze, to nie obiecywać gruszek na wierzbie. I dbać o zdrowie. Nie sztuką jest schudnąć na kapuście i marchewce - mówi Radosław Majewski.

Rady dla początkujących

n Odłóż pieniądze na reklamę. Na początku będzie ci ona potrzebna.
n Przygotuj się, ze załatwienie wszystkich spraw w urzędach będzie wymagało trochę czasu i cierpliwości.
n Jeśli czegoś nie potrafisz - zatrudnij fachowca. My zainwestowaliśmy w dobrego księgowego.
n Pieniądze leżą na ulicy. Warto korzystać z dotacji i dofinansowań.
n W biznesie najcenniejszy jest czas.
n Przygotuj się, że przez pierwsze miesiące będziesz pracować za darmo. A czasami nawet będziesz dokładać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny