[galeria_glowna]
Przypomnijmy. Do wypadku doszło pod koniec października w miejscowości Podkamionka na trasie Białystok - Sokółka.
Samochodem jechała czwórka znajomych, w tym dwaj bracia stryjeczni. W pewnym momencie ich auto zderzyło się czołowo z dostawczym renault. Trzy osoby zginęły na miejscu. To 24-letnia Wioletta, 22-letni Wojtek oraz 29-letni Krzysztof, kuzyn Karola. Wszyscy mieszkali w okolicznych miejscowościach. Do domów mieli mniej niż 10 kilometrów.
Według relacji kierowcy ciężarówki audi zjechało na jego pas. Próbował uciekać, ale się nie udało. Zderzenie było potężne. Samochód osobowy został zmiażdżony.
Tylko kierowcy przeżyli. Ten z półciężarówki ma stłuczone kolano. Leży na obserwacji. Karola karetka przewiozła do Białegostoku na intensywną terapię.
Ustaliliśmy, że chłopak nie miał prawa jazdy. Nigdy go sobie nie wyrobił. Ale czasami wsiadał za kółko. Nawet po kieliszku. W kwietniu tego roku pod Białymstokiem zatrzymała go policja. Chłopak miał prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Podobnie było feralnej październikowej nocy. - Karol S. miał 1,54 promila alkoholu we krwi - powiedział Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Karol S. leży teraz w sokólskim szpitalu.
Szcegółowo o wypadku czytaj w artykułach zalinkowanych obok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?