BTL. Czwarta Rano. Premiera słuchowiska Dagmary Bielskiej (zdjęcia)

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Słuchowisko "Czwarta rano" już gotowe. Każde specjalnie opakowane. Od lewej: Dagmara Bielska, Szymon Kubas, Bernarda Bielenia, Izabela Wilczewska
Słuchowisko "Czwarta rano" już gotowe. Każde specjalnie opakowane. Od lewej: Dagmara Bielska, Szymon Kubas, Bernarda Bielenia, Izabela Wilczewska Jerzy Doroszkiewicz
Już w niedzielę, 6 października, premiera słuchowiska Dagmary Bielskiej "Czwarta rano". Nad reżyserią czuwała Bernarda Bielenia.

- To nie jest klasyczne słuchowisko, raczej pamiętnik, blog – mówi Bernarda Bielenia, reżyserka słuchowiska „Czwarta rano” według tekstu Dagmary Bielskiej.

- Znajdujemy się pomiędzy światem nowoczesnym, a światem, który nie zna czasu – wyjaśnia Bernarda Bielenia. - On nadal jest gdzieś na obrzeżach Białegostoku! Bo potrzebujemy kontaktu z przyrodą, z czymś co trwa. Proza poetycka Dagmary Bielskiej jest zderzeniem współczesnego świata ze światem metafizycznym. Chcemy walczyć o to, żeby ludzie zaczęli mówić do siebie nie poprzez media społecznościowe, tylko pojechać, spotkać się i powiedzieć: Bardzo cię kocham.

Na początku była pasja. - Zaczynając pisać, był to rodzaj oczyszczania, terapii, nie myślałam o sobie, jako o autorce – przyznaje Dagmara Bielska. - Spodobał mi się pomysł Bernardy Bieleni, żeby stworzyć z tego słuchowisko, w dodatku zarejestrowane u mnie w domu, nie w studiu. Pisząc te teksty i publikując na bieżąco na facebooku poznałam mnóstwo bardzo fajnych ludzi.

- Z naszym pomysłem spotkaliśmy się zarówno z uznaniem miasta jak i województwa – dostaliśmy zaufanie i wsparcie finansowe – wspomina Bernarda Bielenia, reżyserka słuchowiska „Czwarta rano”.

- Pierwszy raz brałam udział w nagraniu słuchowiska – mówi Izabela Wilczewska, aktorka Białostockiego Teatru Lalek. Gra rolę wiedźmy. - Mocno feministyczna postać, która używa nalewki i klątw, by rozwiązywać problemy z mężczyznami. Nagrywanie „Czwartej rano” było dobrą zabawą, w trakcie której powstawało coś pięknego. To opowieść o dojrzałej kobiecie, jej relacjach w życiu i bieżącej sytuacji emocjonalnej i wpływie otoczenia.

- One są opisane bardzo konkretnym językiem – dodaje Szymon Kubas.

- Język jest soczysty, prawdziwy i nacechowany prawdziwymi uczuciami – sumuje Wilczewska.

- Zaczynając pisać, był to rodzaj oczyszczania, terapii, nie myślałam o sobie, jako o autorce – przyznaje Dagmara Bielska. - Spodobał mi się pomysł Bernardy Bieleni, żeby stworzyć z tego słuchowisko, w dodatku zarejestrowane u mnie w domu, nie w studiu. Pisząc te teksty i publikując na bieżąco na facebooku poznałam mnóstwo bardzo fajnych ludzi.

- Bernarda Bielenia pewnym rzeczom nadała własne interpretacje, one nie do końca są moje – przyznaje Bielska. - Dużo scen zostało usuniętych. W ten sposób słuchowisko trwa 66 minut. Nagrań było więcej, kto wie czy nie pojawią się niedługo w sieci. - Bo to taka wioskowa mądrość, która nie zna czasu – kota, królika, bardzo magiczna proza – są gadające anioły, jest szeptucha – zdradza Bielenia.

Muzykę stworzył Marcin Nagnajewicz, Magdalena Toczydłowska-Talarczyk wspomogła słuchowisko projektem graficznym, projektami pocztówek. Płyta została zapakowana w pudełko. - To jest przesyłka – wyjaśnia Bielenia. - Ze znaczkiem pocztowym, trzeba ją będzie rozpakować. Zapakowane kartki pocztowe będzie można wysłać znajomym. To obrazy Białegostoku i regionu autorstwa Toczydłowskiej-Talarczyk. Zagrali Ryszard Doliński, Zbigniew Litwińczuk i inni aktorzy z BTL. Główną rolę, autorki, gra Iwona Bielska, ostatnio podbijająca widzów w filmie „Polityka” Patryka Vegi. Ważną rolę odegra też głos Macieja Stępniaka.

Całość nagrań została zrealizowana przez Szymona Kubasa w drewnianym domu Dagmary Bielskiej w Kopisku.

- Bez względu na to jak bardzo nasza cywilizacja się rozwinie, to zawsze będziemy dużo szczęśliwsi sam na sam z przyrodą niż w otoczeniu całego świata technologicznych gadżetów – sumuje reżyserka.

Premiera słuchowiska „Czwarta rano” w najbliższą niedzielę, 6 października, o godzinie 20, w dużej sali Białostockiego Teatru Lalek, wstęp wolny.

Podczas premiery odtworzeniu trwającego 66 minut słuchowiska będą towarzyszyły wizualizacje, a sam pakiet będzie do kupienia w promocyjnej cenie.

Zobacz prace artystów sztuki współczesnej z całej Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie