Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bożena Turycz, dyrektorka Ośrodka Pomocy Społecznej, wydawała decyzje o świadczeniach rodzinnych, nie będąc do tego upoważnioną

Martyna Tochwin [email protected] tel. 085 711 22 87
Bożena Turycz, dyrektorka OPS nie chce na razie niczego komentować. Na razie czeka na rozstrzygnięcie Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Bożena Turycz, dyrektorka OPS nie chce na razie niczego komentować. Na razie czeka na rozstrzygnięcie Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Fot. Martyna Tochwin
Cała sprawa ujrzała światło dzienne podczas wtorkowej sesji Rady Miejskiej. To właśnie wtedy radni opozycyjni ujawnili wyniki kontroli, przeprowadzonej przez Podlaski Urząd Wojewódzki.

Co z nich wynika? Urzędnicy wojewody podczas listopadowej kontroli stwierdzili, że od 1 sierpnia 2007 roku do 4 sierpnia 2008 roku ówczesna p.o. dyrektora Bożena Turycz (dziś dyrektork) prowadziła postępowanie w sprawach świadczeń rodzinnych i wydawała decyzje, choć nie miała do tego upoważnienia.

Burmistrz takie upoważnienie wydał jej dopiero 5 sierpnia 2008 roku. Do tego czasu Turycz opierała się wyłącznie na ogólnym upoważnieniu, ale ono nie dawało jej prawa do decydowania o świadczeniach.

W piśmie wojewody czytamy: "Działanie Bożeny Turycz (...) posiada cechy rażącego naruszenia prawa, powodującgo nieważność danych czynności prawnych (...)".
SKO rozstrzygnie

- To jedna z największych afer w naszej gminie - nie wątpi radny Antoni Cydzik. Jest przekonany, że sprawę próbowano zatuszować, bo o wynikach kontroli nie ma słowa w sprawozdaniu OPS za 2008 rok.

- Odbyła się kontrola Urzędu Wojewódzkiego, a teraz sprawa została przekazana do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Do dziś nie otrzymałam decyzji, tak więc musimy poczekać na rozstrzygnięcie SKO - mówi krótko Bożena Turycz.

Także Danuta Kowalczyk, radca prawna UM podkreśla, że z oceną trzeba zaczekać do rozstrzygnięcia SKO.

- Tylko SKO może stwierdzić nieważność decyzji wydanych przez panią dyrektor. I jeżeli tak uzna, to można stwierdzić, że wtedy będziemy mieli problem - mówi Kowalczyk.

Sprawa trafi do prokuratury

Bożena Turycz nie chce komentować całej sprawy. Z ocenami chce zaczekać do rozstrzygnięcia SKO.

- Nie chcę wypowiadać się na temat, czy moje upoważnienie było wystarczające czy nie. Sprawa jest w toku i poczekajmy na ostateczną decyzję - mówi dyrektorka.
Sprawa trafiła już do rzecznika dyscypliny finansów publicznych. Wojewoda powiadomił go, że dyrektorka OPS wydała publiczne pieniądze bez upoważnienia.

Wszystko wskazuje też na to, że sprawą zajmie się prokuratura. Skierowanie sprawy do organów ściagania zapowiadają opozycyjni radni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny