Ich szczegółowy harmonogram właśnie jest ustalany. Pewne jest, że konsultacje społeczne dotyczące miejskich rowerów odbędą się w lutym. - Chcemy, by jak najwięcej białostoczan wzięło w nich udział. Na pewno będzie można wypowiedzieć się przez internet - mówi Urszula Mirończuk z białostockiego magistratu.
Elektroniczny kontakt cieszył się największą popularnością podczas pierwszych rowerowych konsultacji. Wzięło w nich udział ponad 1300 osób. Ankietę w internecie wypełniły 1153 osoby, papierową - 169. To wtedy białostoczanie podpowiadali, gdzie powinno stanąć 30 rowerowych stacji. W tym roku stacji i BiKeRów ma być więcej. Radni przeznaczyli na ten cel ok, 2,4 mln zł. Z tego 950 tys. zł pójdzie na 15 dodatkowych lokalizacji.
Gdzie konkretnie - zdecydują białostoczanie. Chętnych do konsultacji nie zabraknie. - O ile w centrum miasta tych stacji rowerowych jest sporo, to widzę zdecydowane braki w pozostałych dzielnicach - mówi Agnieszka Halicka, która w ubiegłym roku BiKeRem jeździła m.in. do pracy. Jej zdaniem za mało jest rowerów na Leśnej Dolinie i w Starosielcach, chociaż obok prowadzi ścieżka rowerowa do Choroszczy. Inny miłośnik jednośladów Łukasz Półkośnik chciałby więcej rowerów na Dziesięcinach. Teraz jest tu tylko jedna stacja przy Berlinga.
Inny miłośnik jednośladów, Łukasz Półkośnik, dodaje do tego osiedle Dziesięciny. - Mieszkam przy ul. Dziesięciny. W pobliżu jest tylko jedna stacja przy ul. Berlinga. Często zdarzało się, że wszystkie rowery były wypożyczone - podkreśla Łukasz Półkośnik. Jego zdaniem dodatkowa stacja powinna być w pobliżu pętli autobusowej.
Kolejna propozycja to ul. Wiadukt, granicząca z Kleosinem. - To byłoby bardzo dobre rozwiązanie dla osób, które mieszkają w Ignatkach i pracują w Białymstoku - mówi Tomasz Mazur.
Zdaniem rowerzystów warto też zadbać o stację w okolicach nowego kampusu, pomyśleć o kolejnej stacji na Nowym Mieście np. w okolicach ulicy Transportowej i Ekologicznej.
Prawo o zamówieniach publicznych pozwala na rozszerzenie liczby stacji. Przygotowujemy się do powiększenia systemu pod kątem formalnym, jak i technicznym - mówi Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta Białegostoku.
Na powiększenie systemu rowerów miejskich zgodzili się radni. Na BiKeRy pójdzie w tym roku ok. 2,4 mln zł. Z tego 1,2 mln zł na utrzymanie rowerów, reszta na dodatkowych 15 stacji. Na każdej będzie po 10 rowerów. Co ważne białostoczanie będą mogli wypowiedzieć się o ich lokalizacji. W przyszłym miesiącu odbędą się konsultacje społeczne. W tej chwili są przygotowywane.
Nowy sezon rowerowy rozpocznie się 1 kwietnia. Niewykluczone, że przy prowadzeniu BiKeRów będą współpracować z Białymstokiem gminy ościenne.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
