Pierwszy mecz UKS Orion G2 Bielsk Podlaski przegrał z AZS Politechniką Lubelską. Początek spotkania był obiecujący dla Oriona. Jednak w końcówce lepsi byli akademicy i wygrali pierwszą część. Zresztą, drugą też. Bielszczanie przebudzili się w trzecim secie, w którym prowadzili od początku i wygrali. Niestety w czwartym secie Orion popełnił wiele błędów i przegrał.
- Dzisiaj przeciwnik był lepszy. Zabrakło nam determinacji, wiary w zwycięstwo, a może trema "zżarła" niektórych zawodników. Z każdej porażki trzeba wyciągnąć wnioski i iść do przodu - ocenił Artur Maksymiuk, trener Oriona.
W drugim meczu gospodarze podejmowali młodzież z Warszawy. Pierwsze dwa sety to sałaba gra Oriona i 0:2. W trzecim secie Orion, po bardzo zaciętej walce, wygrał 26:24. Czwarta część meczu, jak się okazało ostatnia, była jeszcze bardziej zacięta. Orion już przegrywał 19:22, ale dogonił rywala. Przy stanie 23:23 gra zaczęła się od nowaale, znowu lepsi okazali się siatkarze MDK Warszawa: - Graliśmy z dużą amplitudą. Udane ataki i bloki przeplatały się z zepsutymi zagrywkami. W nerwowej końcówce mecz wygrała Warszawa. Dziś trafiliśmy na bardzo dobry zespół, który grał świetną siatkówkę - podsumował Andrzej Sosna, prezes i trener UKS Orion.
Ostatniego dnia, gdy wiadomo było, że bielski zespół nie awansuje, wygrał z Giżyckiem 3:1, kończąc turniej na 3 miejscu.
Całe zawody wygrał MKS MDK Warszawa przed AZS Politechniką Lubelską i to te dwa zespoły zagrają w turnieju finałowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
