W bielskim Ratuszu miała miejsce promocja książki "Miasto Bielsk". To kolejna odsłona historii naszego miasta, w której znajdziemy opis Bielska z 1845 roku, napisany przez profesora Uniwersytetu Wileńskiego, Józefa Jaroszewicza.
To dzięki niemu Bielsk jest jednym z nielicznych w Polsce miast, posiadającym solidny szkic monograficzny z pierwszej połowy dziewiętnastego wieku.
- Powstawały wprawdzie monografie historyczne, ale to rzadkość, aby jedno miasto i to niewielkie posiadało tak solidnie opracowany materiał - wyjaśnia Doroteusz Fionik, redaktor książki. - To pierwsza nowoczesna monografia podlaskiego miasta - dodaje.
W cieniu akt
Wiemy, że Jaroszewicz był historykiem, który opierał się na źródłach, poddawał je krytyce i potrafił przedstawić w przystępny sposób. Do wielu źródeł, z których korzystał nie mamy dziś dostępu. Część z nich się nie zachowała. Inne pozostają w archiwach naszych wschodnich sąsiadów.
Dlatego Jaroszewicz jest dla nas cennym źródłem informacji o XIX-wiecznym Bielsku. Poza tym jest wiarygodny. Od najmłodszych lat przesiadywał w Ratuszu, u swojego ojca, a historia stała się jego pasją i przeznaczeniem:
- To wydaje się oczywiste, tym bardziej, że jego ojciec Benedykt był pisarzem w magistracie - mówi Fionik.
Archiwum bielskie było wtedy ogromne. Oprócz akt bielskich były tu akta brańskie i drohiczyńskie: - Z tego wszystkiego korzystał Jaroszewicz - dodaje Fionik. - Korzystał też z lustracji Bielska z 1563 roku, której dzisiaj nie znamy.
Bielsk Jaroszewicza
Cenną częścią monografii jest opis Bielska z czasów współczesnych Jaroszewiczowi. To koniec pierwszej połowy XIX w. W tym czasie powstawała monografia miasta.
Polskiego oryginału nie ma. Został na szczęście rosyjski przekład z 1848 roku. Kilkanaście lat później Paweł Bobrowski, który zakupił od wdowy po Jaroszewiczu bibliotekę i część spuścizny profesora, wydał po raz drugi tę monografię.
- Dokonując przekładu na język polski bazowaliśmy na publikacji z 1848 roku - mówi Fionik. - To pierwszy cały przekład w języku polskim. Znajdziemy tu opis najważniejszych obiektów sakralnych miasta, a także Ratusza, tak bliskiego autorowi.
Drugie oblicze profesora
Dodatkowo, autorzy włączyli do wydawnictwa, listy Józefa Jaroszewicza do Michała Wiszniewskiego (czołowy znawca literatury polskiej XIX w. i jego szwagier). - Same listy mają dzisiaj wartość biograficzną, bo wyjaśniają wiele faktów z życia
Jaroszewicza i pokazują go z innej strony, jako znawcę literatury - wyjaśnia Fionik.
Profesor zmarł mając 60 lat. Jak miasto odwdzięczyło się Jaroszewiczowi? Jedną małą uliczka na obrzeżach Bielska.
Może publikacja, wydana przez Stowarzyszenie Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach, przywróci Jaroszewiczowi należne mu w historii miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?