Białystok w czołówce

60 zarejestrowanych w Polsce funduszy poręczeniowych na koniec czerwca dysponowało łącznym kapitałem 162,5 mln zł w formie gotówki i papierów wartościowych. Do tego dochodzą zabezpieczenia w nieruchomościach firmowych.
Od początku swego działania, czyli września 1994, fundusze udzieliły łącznie już ponad 6 tyś. poręczeń, z czego przez pierwsze sześć miesięcy 2004 roku aż 1264. Co ważne, jednym z najprężniej działających jest białostocki fundusz, który wraz z funduszami z Lublina i Szczecina udzielił ponad 57 proc. wszystkich poręczeń. Fundusz białostocki odnotował w ciągu ostatnich 12 miesięcy znaczny wzrost aktywności w porównaniu z działalnością prowadzona od początku istnienia. Wyniósł on w tym okresie ponad 150 proc., co przekłada się na wzrost wielkości kapitału funduszu. W stosunku do łącznej kwoty poręczeń od początku działania funduszy - około 332 mln zł, fundusz białostocki udzielił poręczeń na kwotę aż 58 mln zł.
Przez dziesięć lat działania w Polsce funduszy poręczeniowych odnotowano 145 przypadków utraty poręczeń. Łączna wartość wypłaconych poręczeń wyniosła 3874 mln zł, a wielkość ta nadal systematycznie rośnie. Przeciętna wielkość poręczenia w Polsce to 26,7 tyś. zł i regularnie spada. Jak zaznacza Krajowe Stowarzyszenie Funduszy Poręczeniowych pozytywnie może napawać również fakt, że fundusze w większym stopniu odzyskują środki od beneficjentów, którzy nie spłacili poręczanych kredytów.
Poręczenia wpływają też na powstawanie nowych miejsc pracy. Szacuje się, że do końca czerwca przyczyniły się do powstania aż 7744 nowych miejsc pracy. Należy zauważyć, że nawet poręczenia, które nie wpływają bezpośrednio na zwiększenie tej liczby, mogą się do tego przyczyniać. Dzieje się tak, gdyż wpływanie na rynek dodatkowych środków finansowych odbija się pozytywnie na sytuacji gospodarczej regionu.