Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok to nie Elbląg

Tomasz Maleta
Bezpośrednim powodem do wystąpienia elblążan przeciwko prezydentowi były inwestycje drogowe i podwyżki czynszów komunalnych. Gdyby te uwarunkowania przenieść na grunt białostocki, to Tadeusz Truskolaski w zasadzie powinien być odwołany  już w 2009 roku.
Bezpośrednim powodem do wystąpienia elblążan przeciwko prezydentowi były inwestycje drogowe i podwyżki czynszów komunalnych. Gdyby te uwarunkowania przenieść na grunt białostocki, to Tadeusz Truskolaski w zasadzie powinien być odwołany już w 2009 roku. archiwum
Bezpośrednim powodem do wystąpienia elblążan przeciwko prezydentowi były inwestycje drogowe i podwyżki czynszów komunalnych. Gdyby te uwarunkowania przenieść na grunt białostocki, to Tadeusz Truskolaski w zasadzie powinien być odwołany już w 2009 roku.

I tak jak wtedy takie posunięcie wydawało się nierealne (co po roku dobitnie potwierdziła pierwsza tura wyborów prezydenckich), tak teraz jest podobnie, choć z innych powodów. Co prawda majowe referendum pokazało, że potencjalnie istnieje grupa zdolna odwołać władze Białegostoku, to w praktyce nikt tego nie zaryzykuje. Zresztą w kampanii dość często pojawiał się postulat, że obok dwóch pytań o MPEC powinno być jeszcze trzecie. Oczywiście ze względów prawnych taka synteza nie mogła mieć miejsca, ale nawet teraz, gdy w innych miastach jak grzyby po deszczu pojawiają się inicjatywy odwołujące włodarzy, to w Białymstoku na razie constans.

Po pierwsze: trudno spodziewać się, by partie, które tak mocno zaangażowały się w majowe referendum, rozpoczynały kolejną kampanię. Przecież w 2014 roku będą miały tą terminową, na której mogą potencjalnie znacznie więcej zyskać. Po prostu: dalsze bycie w opozycji bardziej się opłaca niż ewentualne rządzenie przez rok. Zwłaszcza, że nowy układ w radzie miasta może być (jak pokazał Elbląg) niestabilny. Z takim balastem bardzo łatwo o porażkę w 2014 roku.

Po drugie: majowe głosowanie w Białymstoku (elbląskie w kraju) dobitnie udowodniły, że białostoczanie (Polacy), którzy idą do urn, nadal chcą zdawać się na partie. I to te tradycyjne (PiS, PO, SLD, PSL). Niby narzekają, że nie ma na kogo głosować, że od lat te same twarze, ten sam spór, ale jak przychodzi do próby, to nadal kierują się konserwatyzmem zachowań. Nie starają się szukać nowych alternatyw, ba, tworzyć je.

Póki, co mieszkańcy z sami z siebie nie są jeszcze w stanie zainicjować ruchu wynikającego z prawa wyborczego. To oznacza, że bez aktywnego zaangażowania podmiotów partyjnych (abstrahując od ich intencji) w akcje obywatelskie, na razie nie mają one szans powodzenia. A partiom opozycyjnym, jak już wspomniałem, wchodzenie po raz drugi w jednym roku do tej samej wody się nie opłaca.

Po trzecie: i to jest chyba najważniejsze - kampania referendalna, którą, niestety, ze szkodą dla sprawy MPEC-u wszystkie strony barykady zamieniły w plebiscyt, pokazała, że tak na dobrą sprawę nie ma jeszcze nowego pomysłu na Białystok. Póki, co wizje ograniczają się jedynie do zapowiedzi rozliczenia prezydenta i jego ekipy oraz niewypowiedzianej, ale oczekiwanej nadziei na rewanżyzm. Na dodatek nie ma jasnego przywództwa, nowego rozdania, które wychodząc poza elektorat partyjny, byłoby zarazem alternatywą (dla niegłosujących) wobec obecnie rządzącego establishmentu. Wiarygodną i autentyczną lokalnością oraz silną składową cech dodatnich jej liderów, a nie ekstrapolacją trendów ogólnopolskich. Z gwarancjami, że po zdobyciu władzy jej symbolami nie będzie - tak dziś krytykowana - buta i pycha rządzących. Te kilkanaście miesięcy jest potrzebne opozycji: tej klasycznej, jak też zrodzonej z rozłamu w klubie PO oraz pozainstytucjonalnej, by taką ofertę przedstawić. To, czy jej się uda, to oddzielny temat.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny