Białystok. Prezydent Tadeusz Truskolaski napisał list otwarty do polityków PiS. - List jest niedorzeczny - odpowiada marszałek Artur Kosicki

Lis prezydenta został opublikowany na stronach internetowych magistratu oraz w profilach społecznościowych urzędu.

- Telewizja Polska poradzi sobie bez tych pieniędzy – w przeciwieństwie do wielu polskich firm

- napisał prezydent Białegostoku

Dodał, że oczekuje od lokalnych parlamentarzystów, polityków oraz samorządowców Prawa i Sprawiedliwości, aby w trosce o mieszkańców Białegostoku i całego województwa podlaskiego wznieśli się ponad partyjne interesy i udowodnili, że dobro ludzi
i odpowiedzialność za ich losy są dla nich najważniejsze.

- Zadbajcie Państwo, aby 2 mld złotych z budżetu państwa zostały przeznaczone na rzeczywiste potrzeby Polaków, a nie na wyrachowane budowanie poparcia swojej partii za pomocą propagandowej tuby, którą stała się TVP za Waszych - rządów zakończył Tadeusz Truskolaski.

Czytaj też:Gala na 700 osób

List prezydenta od razu spotkał się z reakcją podlaskich działaczy PiS.

- Pański list uważam za niedorzeczny

- napisał Artur Kosicki, marszałek województwa.

Czytaj też:Wojna między prezydentem i marszałkiem. Z koronawirusem w tle

Do dyskusji włączył się Rafał Rudnicki. Zastępca prezydenta Białegostoku zapytał, czy deklaracja marszałka oznacza, że marszałek zrezygnował już z koncertu Disco pod Gwiazdami za 1,2 mln zł?

Artur Kosicki odpowiedział tak:

Wet padał za wet w dyskusji. Wiceprezydent nie odpuszczał:

Twett, w którym marszałek odpowiedział prezydentowi, podał dalej białostocki radny PiS Henryk Dębowski. Zareagowął na to wiceprezydent Rudnicki:

Dzisiejsza wymiana zdań to kolejna odsłona wojny informacyjnej między obozem prezydenta i środowiskiem marszałka. Toczą ją od dawna, a epidemia jeszcze bardziej nakręciła emocje po obu stronach samorządowej i politycznej barykady.