Na całej długości ulic Płockiej i Przytorowej obowiązuje znak drogowy strefa zamieszkania. To oznacza, że samochody mogą się tu poruszać z maksymalną prędkością 20 km/h. Dodatkowo na ulicy Przytorowej stoi znak "droga bez przejazdu"
- Parę miesięcy temu został zablokowany wjazd z alei Tysiąclecia. Wtedy pomyślałem, że to dobrze, bo będzie trochę ciszej. Niestety odkąd rozpoczął się remont alei, kierowcy coraz częściej przejeżdżają, ignorując znaki. Myślę, że przekraczają też prędkość - mówi Beniamin Szysz, mieszaniec ulicy Przytorowej.
W trakcie półgodzinnej rozmowy aż 3 samochody wjechały na tą ulicę, przeskakując wysokie krawężniki. Po ich stanie wizualnym można stwierdzić, że takie sytuacje zdarzają się często. Zdjęcia z tego miejsca znajdują się w galerii.
Co ciekawe od strony alei Tysiąclecia nie stoi żaden znak zakazujący wjazdu w ulicę Przytorową. Kierowców może mylić również nawigacja samochodowa, która nie uwzględnia, tego że między aleją Tysiąclecia, a Przytorową nie ma przejazdu.
Magistrat twierdzi, że nie otrzymywał żadnych sygnałów w sprawie nieprzestrzegania przez kierujących obowiązującej prędkości w tej części osiedla Białostoczek.
- Obecnie ruch na skrzyżowaniu Alei 1000-lecia Państwa Polskiego i Bitwy Białostockiej kierowany jest za pomocą sygnalizacji świetlnej. Prowadzone obserwacje nie wykazują spiętrzeń ruchu, nie zaobserwowano też, aby kierujący wykorzystywali wyżej wymienione ulice do skracania drogi. Większość pojazdów przejeżdża w jednym cyklu świetlnym z Alei 1000-lecia Państwa Polskiego w kierunku ulicy Bitwy Białostockiej. Do tej pory nie wpłynęły do urzędu sygnały od mieszkańców tych ulic o wzroście natężenia ruchu i nieprzestrzeganiu przez kierujących obowiązującej prędkości. Na razie nie planujemy zmian w obowiązującej organizacji ruchu. Na tych ulicach zostaną przeprowadzone pomiary natężenia ruchu i prędkości poruszających się pojazdów, które będą podstawą do podjęcia stosownych działań - mówi Kamila Bogacewicz z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
O przypadki łamania przepisów drogowych spytaliśmy Komendę Miejską Policji w Białymstoku.
- We wskazywanym rejonie nie odnotowaliśmy żadnych zgłoszeń dotyczących łamania przepisów w ruchu drogowym. Przypominam jednocześnie, że w przypadku zauważenia nieprawidłowości i chęci pozostania anonimowym, warto skorzystać z narzędzia, jakim jest Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, na której wybierając odpowiednią zakładkę, można zgłosić zagrożenie. Wówczas policjanci podejmą odpowiednie działania, a w przypadku potwierdzenia łamania prawa zapewniam, że mieszkańcy wskazywanego rejonu mogą spodziewać się większej ilości patroli Policji zmierzających do eliminacji zagrożenia - mówi asp. Katarzyna Molska-Zarzecka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?