Dziś (23 listopada) wolontariusze Stowarzyszenia Pro Salute położyli ostatnie kleksy farb na ścianach Kliniki Rehabilitacji Dziecięcej UMB. Tym samym zakończyła się akcja „Pokoloruj nasz świat”, której celem było odnowienie pomieszczeń kliniki tak, były przytulne, radosne i pozwalały maluchom zdrowieć w jak najbardziej komfortowych warunkach.
Akcja „Pokoloruj nasz świat” składała się z dwóch części. Najpierw wolontariusze odnowlili patio, a drugim krokiem miało być odmalowanie i przyozdobienie oddziału.
- Sytuacja związana z pandemią i przekształcenie oddziału w covidowy przesunęły w czasie nasze działania – mówi Paweł Trambecki, koordynator wolontariatu w Stowarzyszeniu Pro Salute. - Potem zapadła decyzja o oddaniu oddziału, który był nieco zniszczony. Dlatego teraz staraliśmy się na szybko zrobić wszystko, aby odnowić oddział i stworzyć dzieciom przyjemne i radosne warunki do leczenia.
Wolontariusze pomalowali ściany i przyozdobili je naklejkami. Na elewacjach pojawiły się też kolorowe fototapety. Odnowiono również sufity oraz korytarz.
- Postanowiliśmy, że zainspirujemy się bajkami, dlatego na ścianach pojawiły się postaci z różnych bajek dla dzieci. Działaliśmy spontanicznie, bez jakiegoś wcześniejszego projektu. Tak naprawdę każda sala stała się teraz salą tematyczną, związaną z konkretną bajką.
Ściany sal kliniki zdobią wizerunki postaci Małego Księcia, baranka Shauna, Piotrusia Pana czy też kapitana Nemo. Korytarz jest z kolei bardziej „zamkowy” – pojawił się tu Shrek, a na jednej ścianie znalazło się ogromne drzewo, na którym zawisną zdjęcia wszystkich podopiecznych kliniki.
- Dwie wolontariuszki bardzo ładnie rysują i to one stworzyły szkice na ścianach, które potem wszyscy wykańczaliśmy tak, ja potrafiliśmy – mówi Paweł Trambecki. - Ale wyszło naprawdę fajnie. Zostawiliśmy tu mnóstwo serca.
Wolontariusze, którzy wzięli udział w akcji nie są zawodowymi plastykami. To studenci UMB, osoby niezwiązane z uczelnią oraz seniorzy. Wolontariuszy wspierała też organizacja Erasmus Network Students z Politechniki Białostockiej.
- To przede wszystkim ludzie, którzy chcą zrobić coś dobrego dla dzieciaków, bezinteresownie. Zobaczyć uśmiech na ich twarzach jest dla nas największą nagrodą – mówi koordynator wolontariatu w Stowarzyszeniu Pro Salute. - Dzieci, które przebywają w klinice mierzą się z nieuleczalną chorobą, więc odrobina ciepła, radości i oderwanie się od tego, co mają na co dzień sprawia im ogromną frajdę. Nam również. Dlatego bardzo chętnie tu wracamy.
Wolontariusze czekają już, aby powitać dzieci na odnowionym oddziale. Wcześniej spotykali się z nimi online. Założyli specjalny kanał na Youtube, gdzie pokazywali im różne gry i zabawy.
- Mamy nadzieję, że otrzymamy pozwolenie, aby przychodzić do nich do kliniki, choćby w składach 2-3-osobowych, aby kontynuować te działania, które robiliśmy wcześniej – mówi Paweł Trambecki.
Stowarzyszenie Pro Salute pozyskuje też gry planszowe na wyposażenie kliniki oraz prowadzi zbiórkę na bieżnię rehabilitacyjną, która pomaga maluchom wracać do zdrowia. W tym celu prowadzone są zbiórki i licytacje na Allegro. Stowarzyszenie przeznacza też środki z odpisu 1% podatku.
Rewolucja w zasiłkach chorobowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?