Do konfliktu woźnego z uczniem pierwszej klasy gimnazjum miało dojść przed tygodniem. Pracownik uderzył nastolatka w głowę kijem od szczotki.
- We wtorek, 18 lutego wpłynęło pismo od rodziców ucznia pierwszej klasy gimnazjum. Rodzice informowali w nim, że jeden z pracowników uderzył ich syna w głowę kijem od szczotki - mówi Wioletta Januszkiewicz, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Białowieży.
Do pisma dołączona była szpitalna karta pacjenta, w której zapisano, że chłopcu udzielono pomocy medycznej. Wcześniej pomiędzy uczniem i woźnym nie dochodziło do konfliktów. Dyrektor szkoły poprosił o relacje z tego wydarzenia uczniów i woźnego. - Okazało się, że opis wydarzenia pracownika jest sprzeczny z relacją świadków. W tej sytuacji zawiadomiłam o całej sprawie policję - mówi dyrektor.
Hajnowska policja potwierdza, że zawiadomienie wpłynęło do niej w czwartek. - Prowadzimy postępowanie sprawdzające w sprawie zawiadomienia złożonego przez dyrekcję szkoły. Dotyczy ono uszkodzenia ciała jednego z uczniów, który doznał urazu głowy - informuje podinsp. Adam Bondaruk, naczelnik wydziału kryminalnego KPP w Hajnówce.
Policja zapowiada, że także przesłucha świadków. Sprawą obiecał zająć się też zarządzający szkołą wójt Białowieży.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?