Ze względu na miejsce, w którym zostały znalezione, przedmioty te mają ogromną wartość historyczną. Nigdy dotąd nie były publicznie pokazywane. Do Białegostoku przywiózł je prezes Stowarzyszenia Roberto Molle, który od lat współpracuje z Muzeum Sybiru.
- Bardzo cieszymy się, że możemy pomóc nowo powstającemu muzeum. Cieszymy się, że przedmioty, które należały do żołnierzy 2. Korpusu Polskiego trafiły do Muzeum Sybiru i będą mogły na zwiedzających wywrzeć takie samo wrażenie i emocje, jakie wywarły na nas. Mogą się wydawać tylko kawałkiem żelaza lecz osoba, która zna historię i umie na nie patrzeć, zrozumie, że każdy z tych przedmiotów reprezentuje czyjąś historię i jakieś emocje - mówi Roberto Molle.
Eksponaty z Monte Casino, na razie można oglądać w tymczasowej siedzibie muzeum przy ul. Sienkiewicza. Już za kilka miesięcy trafią do ekspozycji stałej w nowym budynku przy Węglowej.
- Tworzymy muzeum najnowocześniejsze we wschodniej Polsce. Oczywiście bedziemy mieli multimedia, ale to nie wszystko. Najważniejszy jest prawdziwy eksponat i emocje, które kryje. Chcemy mieć nowoczesne muzeum, ale eksponaty muszą i będą opowiadały prawdziwe historie. Mamy już ponad 4 tys. eksponatów, głównie z Syberii. Te z Włoch są wyjątkowe, gdyż pokazują już okres po wyjściu Polaków z Syberii i ich ciężką drogę do kraju przez Bliski Wschód i Włochy - podkreśla dyrektor Muzeum Sybiru prof. Wojciech Ślszyński.
Muzeum gromadzi pamiątki związane z historią losów Polaków zesłanych i deportowanych na Sybir. Jest też zainteresowane historią oręża polskiego, zwłaszcza poza granicami kraju.
Na zakończenie sobotniej konferencji dyrektor Muzeum Sybiru podpisał z Roberto Molle umowę o współpracy.
- Włochy są niezwykle ważnym kierunkiem, bo to szlak 2. Korpusu. Już mamy umowę z Fundacją Muzeum Pamięci 2. Korpusu Polskiego na Monte Cassino (na spotkaniu był dyrektor Pietro Rogacień - red.), a teraz doszła z Fundacją. Jej efektem są właśnie te oryginalne eksponaty wykopane na miejscu bitwy o Monte Cassino. Nie ulega watpliwości, że część z nich należała do żołnierzy polskich, bowiem wykopaliska były prowadzone w tej części terenu, na którym działał 2. Korpus Polski - wyjaśnia prof. Wojciech Śleszyński.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?