Białostockie Centrum Onkologii ma pieniądze. Rozbudowa za 58 milionów zł.

- Musimy mieć uchwałę intencyjną, żeby móc ruszyć z przetargiem - mówi Marzena Juczewska, szefowa Białostockiego Centrum Onkologii. - Rozumiem, że dokument, który został przyjęty, jest tożsamy z taką uchwałą.

Za wpisaniem rozbudowy szpitala do Wieloletniej Prognozy Finansowej Województwa Podlaskiego w latach 2011-2020 zagłosowało 15 radnych, a ośmiu wstrzymało się od głosu.
Szpital ma już pełną dokumentację projektową oraz pozwolenie na budowę. Teraz ogłosi pierwszy przetarg.

- Najpierw zostanie wyłoniony inwestor zastępczy, a potem wykonawca - tłumaczy Marzena Juczewska.

Pieniądze na adaptację budynków przy Warszawskiej

Na cele onkologii mają zostać zaadaptowane pobliskie budynki przy ulicy Warszawskiej 15, które zajmują oddziały ginekologii i położnictwa szpitala wojewódzkiego. W pierwszym etapie zaplanowana jest budowa czterosalowego bloku operacyjnego z oddziałami zabiegowymi, budowa izby przyjęć, przychodni, pododdziału chemioterapii dziennej, centralnej rejestracji oraz wielopoziomowego parkingu.

Po tym etapie inwestycji liczba łóżek białostockiej onkologii wróci do stanu sprzed remontów dwóch oddziałów radioterapii, czyli zwiększy się o 20. Teraz w szpitalu są 154 miejsca. Szefowa BCO szacuje, że brakuje około 80 łóżek.

W wieloletniej prognozie na tę inwestycję zapisano ponad 58 milionów złotych. Sam szpital zobowiązał się, że w ciągu trzech najbliższych lat wyda na ten cel blisko 12 milionów złotych. Marzena Juczewska liczy na to, że pierwszy etap przebudowy zakończy się w ciągu dwóch lat.