Trudno powiedzieć do czego jest podobny. Wygląda jak połączenie wielkiej ciężarówki z ogromnym traktorem i maszyną drogową. To pojazd specjalny o długości 10,5 m, wysokości 4 m i szerokości 2,5 m. Nie wymaga specjalnych uprawnień do kierowania - wystarczy prawo jazdy kategorii B i szkolenie.
Spis treści
Luksusowy pojazd do pracy
Choć wydaje się ogromnie skomplikowany, dzięki automatyzacji, sterowanie nim przypomina grę komputerową. Ma silnik o pojemności 16 000 ccm, nieco ponad 600 KM mocy, a na drodze może jechać maksymalnie 70 km/godz. (może poruszać się autostradami). Przy swoim ogromie jest niezwykle zwrotny (ma obie osie skrętne). Do pracy lub jazdy może być gotowy zaledwie w 20 sek. Cały naszpikowany jest elektroniką.
Czytaj również:
Co ciekawe, w jego kabinie można znaleźć wyposażenie, którym dysponuje nie każde auto osobowe klasy premium, czyli: klimatyzację i ogrzewanie podłogowe, lodówkę, mikrofalówkę, ekrany dotykowe i trzy kamery. Dodatkowo, by operator miał lepszy podgląd na pracę, może ponieść kabinę na wysokość do prawie 5 m.
Producentem tego sprzętu jest firma Albach, która rocznie buduje tylko 90 takich maszyn (ta z Biaformu ma numer 664). Miesięcznie pojazd jest w stanie przerobić prawie 4800 ton zrębki leśnej (którą można załadować na 200 tirów). To trzy razy więcej niż maszyny wcześniej używane przez białostockie Sklejki.
Piła, która sama wytnie wszystko
Innym urządzeniem, którego zakupem może się pochwalić Biaform SA jest zamontowana właśnie nowoczesna piła panelowa Schelling FH6 430. To mercedes wśród pił, wart kilkaset tysięcy euro. Firma Biaform słynie z produkcji sklejki specjalistycznej, o projektowanych indywidualnie właściwościach i w niestandardowych formatach.
Czytaj również:
- Nowa piła pozwoli nam ciąć sklejkę z dokładnością do pół milimetra w zakresie długości i szerokości formatki sklejkowej. A prostoliniowość cięcia wynosi +/- 0,1 milimetra na trzech metrach długości. To mniej więcej tyle, ile wynosi grubość włosa – komentuje zakup Dariusz Joka, dyrektor ds. produkcji w Biaformie.
Białostockie Sklejki eksportują ponad 60 proc. swoich wyrobów, a portfolio ich klientów jest praktycznie stałe od lat. Kluczem do sukcesu jest właśnie unikalna w branży możliwość dowolnego personalizowania zamówień i serwis sprzedażowy.
- Nowa maszyna znacznie przyspieszy naszą pracę. Jednocześnie można będzie ciąć aż 14 płyt ułożonych na sobie i to o rekordowej długości 4,3 m.W dodatku komputery urządzenia tak zaprojektują sam proces cięcia, by maksymalnie ograniczyć powstawanie odpadów – podkreśla dyrektor Joka.
Czytaj również:
Zakład Przemysłu Sklejki Biaform SA to białostockie przedsiębiorstwo, które produkuje i sprzedaje sklejkę z drzew liściastych (brzoza, olcha) i w mniejszej ilości drzew iglastych. Firma istnienie ponad 100 lat i zatrudnia 330 osób. Sklejka z Dojlid trafia do Europy Zachodniej, a także na Bliski Wschód, do Azji, Australii i Afryki.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?