Elżbieta Sobolewska, samotnie wychowuje czwórkę dzieci, w wieku szkolnym. Od trzynastu lat mieszka w Łapach. Przeniosła się tutaj z Pisza. W tym czasie, jak opowiada, musiała się przeprowadzać cztery razy. Od trzech lat ona i jej rodzina mieszkają przy ulicy Bukowej w Łapach. Wynajmują dwa pokoje z kuchnią.
- Ale w styczniu dostałam wypowiedzenie. Do czternastego lutego ja i moje dzieci powinniśmy się stąd wyprowadzić - mówi pani Elżbieta.
Jednak tak się nie stało. Bo rodzina, po prostu nie ma dokąd pójść.
- Boję się, że w środku zimy ja i moje dzieci znajdziemy się na bruku - denerwuje się Sobolewska.
Złożyła więc w łapskim urzędzie wniosek o przyznanie jej gminnego mieszkania komunalnego. Zresztą, jak mówi, stara się o nie od siedmiu lat. I tym razem również nie miała szczęścia.
- Nie wiem dlaczego. Podobno gmina nie ma takich lokali. Wpisano mnie na listę rezerwową. Ale mi to nie daje żadnej gwarancji na własny kąt - mówi rozżalona kobieta. 16 kwietnia odwołała się od decyzji urzędników.
- Minęły już trzy tygodnie, a ja do tej pory nie otrzymałam odpowiedzi, nawet negatywnej. Z burmistrzem nie mogę się skontaktować. W urzędzie mnie ciągle zbywają - oburza się nasza Czytelniczka.
Krzysztof Gołaszewski, zastępca burmistrza Łap zapewnia, że wniosek pani Sobolewskiej o mieszkanie nie został odrzucony.
- Elżbieta Sobolewska jest na liście rezerwowych. To oznacza, że dostanie mieszkanie. Ale konkretnie kiedy to nastąpi nie wiem - mówi tylko tyle Krzysztof Gołaszewski.
Tymczasem, pani Elżbieta dowiedziała się, że mieszkanie przyznano komuś innemu.
- Nieoficjalnie wiem, że ta osoba nie płaciła wcześniej czynszów. Ma długi. To przecież jest krzywdzące. Jestem na skraju załamania - mówi przez łzy pani Elżbieta.
Chociaż nie ma stałej pracy, zapewnia, że nie czeka aż ktoś jej pomoże w utrzymaniu.
- Staram się jak mogę, by dzieci nie były głodne. By zarobić sprzątam klatkę schodową w bloku czy tapetuję. Nie mam długów - podkreśla.
Zastępca burmistrza Łap w środę poprosił nas o przesłanie pytań mailem. Odpowiedzi jednak tego dnia nie otrzymaliśmy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?