Z wykształcenia filolog angielski, z wieloletniego doświadczenia, kursów i szkoleń – spec od marketingu i zarządzania centrami handlowymi – objął stanowisko dyrektora białostockiej Alfy w kwietniu 2009 r. Wtedy też zjechał do Białegostoku po wcześniejszej pracy dla firmy Caelum Development – dewelopera komercyjnych centrów handlowych. Ma za sobą doświadczenie zdobyte w takich obiektach np. w Gorzowie Wielkopolskim, Płocku, Raciborzu czy Bukareszcie.
Zmiana wizerunku
– Żeby centrum przyciągało jak największą liczbę klientów i generowało jak najwyższe obroty, można podejmować różne działania – mówi Mirosław Cechowski. – To właśnie od naszej pracy zależy, jak takie miejsce będzie pozycjonowane przez ludzi, czyli do jakiej grupy skierowana będzie jego oferta. Alfa od otwarcia w październiku 2008 roku postrzegana była w Białymstoku jako miejsce elitarne. I to właśnie błędne przekonanie chcieliśmy przełamać. I mamy nadzieje, że się udało.
Chociaż sklepy sieciowe sprzedające swoje kolekcje w Alfie prowadzą własną politykę cenową i wizerunkową, zarówno one jak i franczyzowe stoiska lokalnych przedsiębiorców zdecydowały się w tym roku na daleko idące promocje i wyprzedaże, żeby w sytuacji kryzysowej uatrakcyjnić ofertę.
Nie jest źle
– W rezultacie w ciągu roku odwiedzalność w centrum wzrosła o 35 procent, co też przekłada się na wzrost obrotów – nie ukrywa satysfakcji dyrektor Cechowski. – Nawet wybierając kandydatkę na fotomodelkę Alfy szukaliśmy dziewczyny właśnie z tego regionu, żeby podkreślić, że dzięki nam każda Podlasianka może zostać ikoną stylu. Mamy bowiem ofertę dopasowaną do różnych gustów i portfela różnej grubości. I to jest naszym atutem w mieście, a nie np. dyskont spożywczy.
Czy to znaczy, że Alfa przechodzi przez kryzys bezkolizyjnie? Nie, tu też – jak w innych galeriach – widać kilka zasłoniętych witryn.
– Niestety zdarza się, że nawet ogólnopolskie marki bankrutują i wycofują się z handlu u nas – nie ukrywa Mirosław Cechowski. – Jeszcze trudniej jest lokalnym przedsiębiorcom i to do nich szczególnie wychodzimy z naszą wiedzą dotyczącą standardów obsługi czy polityki cenowej. Nie zawsze jednak kończy się to sukcesem i dlatego część handlowców się wycofuje. Na to miejsce wchodzą jednak prędzej czy później inni. Może silniejsi. Najważniejsze, żeby te problemy rozwiązywać przez dialog.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?