Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja "Zostaw czysty las na wakacje". Dzieci posprzątały las.

Redakcja
Gdyby przy czerwonym szlaku, tuż koło Hajnówki, stały kosze na śmieci, najprawdopodobniej ta butelka nie znalazłaby się w środku drzewa.
Gdyby przy czerwonym szlaku, tuż koło Hajnówki, stały kosze na śmieci, najprawdopodobniej ta butelka nie znalazłaby się w środku drzewa.
Aż 20 metrów sześciennych śmieci, czyli ponad dwa kontenery, zebrali uczniowie z Hajnówki i Dubin.

Będzie czysto przez... dwa dni

Gdyby przy czerwonym szlaku, tuż koło Hajnówki, stały kosze na śmieci, najprawdopodobniej ta butelka nie znalazłaby się w środku drzewa.

Gdyby przy czerwonym szlaku, tuż koło Hajnówki, stały kosze na śmieci, najprawdopodobniej ta butelka nie znalazłaby się w środku drzewa.

Będzie czysto przez... dwa dni

Komentarz Krystyny Kościewicz

Mam nadzieję, że dzięki akcji "zostaw czysty las na wakacje", przynajmniej przez dwa dni będzie czysto. Chyba dłużej się nie da... Niemal codziennie bywam w hajnowskich lasach miejskich. To piękne przyrodniczo tereny, objęte ochroną jako rezerwat krajobrazowy. Ale co z tego, skoro wiecznie zaśmiecone? Poza papierami i foliami, pełno tu butelek plastikowych i szklanych, często pobitych, zdarzają się także wieńce i części nagrobków z pobliskiego cmentarza. O zgrozo, zarówno w okolicach byłego stadionu leśnego jak "Harcerskiej Górki", nie ma ani jednego kosza na śmieci. Szkoda, że miasto nie zadbało o ustawienie koszy. A przecież szlakami miejskich lasów przechodzi codziennie blisko 500 ludzi.

Akcję "zostaw czysty las na wakacje" zorganizowało Nadleśnictwo Hajnówka. Młodzież zbierała śmieci w lasach w najbliższej okolicy Hajnówki.

- Dyrektor generalny Lasów Państwowych ogłosił "tydzień otwarty w lasach". W związku z tym w Nadleśnictwie Hajnówka padła propozycja zorganizowania akcji "zostaw czysty las na wakacje" - tłumaczy Marek Mackiewicz, ekolog nadleśnictwa. - Akcję postanowiliśmy przeprowadzić wspólnie ze strażą pożarną oraz policją. Polega ona nie tylko na posprzątaniu lasu, ale także na przypomnieniu dzieciom i młodzieży zasad postępowania na obszarach leśnych w okresie wakacyjnego wypoczynku. W "otwartym tygodniu brało udział przeszło 500 uczniów ze szkół w Hajnówce oraz szkoły w Dubinach. Mam nadzieję, że będzie to akcja cykliczna.

Na obrzeżach miasta najbrudniej

Młodzież Zespołu Szkół nr 1 sprzątała lasy na obrzeżach Hajnówki, czyli lasy miejskie, gdzie jest najbrudniej. Chodzi o ulice Żeromskiego, Harcerską Górkę, obrzeża ul. Rakowieckiego, wylot w kierunku Lipin i okolice drogi wojewódzkiej Hajnówka - Kleszczele, czyli obszar Starej Judzianki. Tam sprzątali uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 3. Młodzież z szkoły w Dubinach sprzątała Lipiny oraz okolice wsi Postołowo. Uczniowie z "dwójki" wysprzątali teren wokół szpitala i ul. Rakowieckiego aż do osiedla przy ul. Celnej.

Deszcz pokrzyżował szyki

Akcja była zaplanowana na tydzień, ale codzienne opady pokrzyżowały szyki. Sprzątanie skumulowało się w czwartek, kiedy pogoda dopisała.

- Każda szkoła miała sprzątać innego dnia, ale okazało się, że w poniedziałek leje, we wtorek leje - opowiada Marek Mackiewicz. - Dlatego "dwójka" została przerzucona na środę, pogodny czwartek wykorzystały Dubiny, a w piątek już nic nie mogliśmy zrobić, bo zakończenie roku. Bez zakłóceń przebiegła jedynie akcja "jedynki". Akurat dyrektorka Zespołu Szkół nr 1 najlepiej wybrała dzień do sprzątania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny