Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Piechocki - PIH: Nostalgiczna ostatnia płyta

Adam Matys [email protected] tel. 085 748 95 54
Prace nad krążkiem trwały długo. Efektu będzie można posłuchać już niebawem.
Prace nad krążkiem trwały długo. Efektu będzie można posłuchać już niebawem.
Jak zapowiada raper, to jego ostatnia solowa płyta. Wierzy jednak, że będzie najlepsza spośród tych, które dotychczas nagrał.

Pe i ha, trzy litery mówią wszystko, rozkładasz mapę, dzięki mnie wiesz, gdzie jest Białystok - to fragment zwrotki jednego z utworów autorstwa najbardziej znanego białostockiego rapera - Adama Piechockiego ze Słonecznego Stoku (pseudonim Pih). Mimo że obecnie mieszka w Warszawie, w swoich tekstach wielokrotnie podkreśla przynależność do rodzinnego miasta.

Życie i śmierć

Już w tym miesiącu ukaże się jego długooczekiwana płyta pt. "Kwiaty zła". Taki sam tytuł nosił zbiór wierszy Charlesa Baudelaire'a, opublikowany w 1857 roku we Francji.

Jednak, jak mówi artysta: - Materiał nie odnosi się bezpośrednio do poezji Baudelaire'a, choć ma podobny nastrój. Płyta jest nostalgiczna. Bardzo często poruszałem na niej tematy związane z życiem i śmiercią.

Jedyny taki raper

Pih to jedyny reprezentant białostockiej sceny hip-hopu, który może się pochwalić tak pokaźnym dorobkiem płytowym. Będzie to już jego ósma legalna produkcja. Jest również znany z największej ilości gościnnych występów na płytach innych polskich wykonawców.

Jego bezkompromisowy i szczery do bólu przekaz dodatkowo połączony z błyskotliwymi metaforami zyskał uznanie i szacunek wśród krajowych słuchaczy tego gatunku.

- "Kwiaty zła" to opus magnum mojej twórczości, płyta, nad którą pracowałem najdłużej i najstaranniej. Zarówno od strony lirycznej, jak i muzycznej nie ma na niej miejsca na przypadki, taki jest koncept tego albumu - zapowiada raper.

I rzeczywiście, patrząc na gości, jacy pojawią się na płycie, możemy być pewni, że nie są to słowa rzucone na wiatr. Przy realizacji krążka udział brali: Fokus, Ero, Peja czy TenTypMes. To od lat czołówka polskiej sceny rap.

Dwa w jednym

- Płyta będzie podwójna. Zgromadzony materiał trwa ponad 90 minut. Nie udało się nam skrócić całości do 74 minut i dbając o dobro materiału, postanowiliśmy powrócić do starej koncepcji dwupłytowego albumu i podzielić całość na 2 części: "Za 11 północ" i "11 po północy" - tłumaczy Pih.

Nieznana jest jeszcze dokładna data premiery albumu. Choć z całą pewnością będzie to ten miesiąc.

"Kwiaty zła" ukażą się nakładem wytwórni Step Records, natomiast dystrybutorem tradycyjnie już będzie Fonografika.

Jak czytamy na oficjalnym fotoblogu rapera: "Na początku przyszłego tygodnia odbieramy CD z tłoczni. Jak tylko będziemy mieli fizycznie płyty w ręku, zaczniemy sprzedaż preorderów i podamy znaną dla nas, ale nadal niepewną, dokładną datę premiery.

A "Kwiaty zła" są jedną z najbardziej oczekiwanych produkcji hiphopowych w tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny