Akt oskarżenia trafił właśnie do Sądu Rejonowego w Białymstoku. A w nim cztery zarzuty dla Adama G.: podwójnej kradzieży, brutalnego wpływania na świadka w śledztwie i stosowania gróźb karalnych.
Śledczy ustalili, że oskarżony 33-latek ukradł drogi telewizor, który zniknął z jednego z mieszkań na osiedlu Piasta. Miało się to stać między 12 a 17 sierpnia.
Prokuratura wie również, że 17 sierpnia oskarżony Adam G. spotkał się w jednym z białostockich hoteli z kobietą, która była świadkiem w śledztwie. 33-latek miał bić ją pięściami po twarzy i plecach. Groził uszkodzeniem jej ciała - przebiciem bębenków w uszach długopisem. Groził też, że zrobi krzywdę jej dziecku. Tak - zdaniem śledczych - chciał wpłynąć na pokrzywdzoną, która była świadkiem w sprawie. Potem ukradł jej telefon.
Adamowi G. grozi pięć lat pozbawienia wolności. Mężczyzna był już jednak w przeszłości karany, dlatego sąd może orzec wobec niego surowszą karę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?