Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Dębski zwycięzcą loterii Porannego. Dom w Sochoniach wylosowany. (zdjęcia, wideo)

Aneta Boruch
Rodzina Dębskich przyjechała we wtorek obejrzeć wygrany dom. Z rąk Piotra Wąsikowskiego, redaktora naczelnego Kuriera Porannego (z prawej) zwycięzcy odebrali symboliczny klucz. W środku Leokadia Dębska, obok Jan Kazimierz Dębski, z tyłu Adam Dębski.
Rodzina Dębskich przyjechała we wtorek obejrzeć wygrany dom. Z rąk Piotra Wąsikowskiego, redaktora naczelnego Kuriera Porannego (z prawej) zwycięzcy odebrali symboliczny klucz. W środku Leokadia Dębska, obok Jan Kazimierz Dębski, z tyłu Adam Dębski. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Adam Dębski, 27-letni białostoczanin, zdobył główną wygraną w naszej loterii. We wtorek odbyło się losowanie pięknego domu. Zwycięzca planuje wprowadzić się do niego w przyszłym roku, tuż po ślubie.

[galeria_glowna]

82,6 tys.- tyle zestawów kuponów trafiło do skrzyni, z której wylosowano jedną kopertę

Gdyby ktoś rano powiedział mi, że tak się ten dzień zakończy, to bym nie uwierzył - cieszył się Adam Dębski. - Mało komu zdarza się takie szczęście, żeby za kilka kuponów wygrać tak wspaniałą nagrodę. Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba.

Nie mógł uwierzyć, że to właśnie do niego uśmiechnął się los. W dodatku tuż przed Gwiazdką, podczas której obchodzi imieniny.

Adam Dębski przyznaje, że dużą zasługę w wygranej ma jego tata, który codziennie chodził po gazetę do kiosku, wypełniał kupony i mobilizował syna do ich podpisywania. W sumie wysłali osiem kopert z zestawami kuponów. W poprzednich edycjach loterii też brali udział, ale wtedy nie dopisało im szczęście.

- Jeszcze nie wierzę, że ten dom należy do Adama - mówił Jan Kazimierz Dębski. - Nawet miałem pójść na losowanie, ale w końcu coś mnie zatrzymało.

Zwycięzca wraz z rodziną od razu wybrał się do Sochoni, aby obejrzeć wygrany dom. Mama była bardzo wzruszona. - Trudno sobie wymarzyć lepszy materialny prezent - przyznała Leokadia Dębska. Tata dopytywał o szczegóły techniczne domu.

Adam Dębski w maju bierze ślub. We wtorek przez telefon informował przyszłą żonę o swoim zwycięstwie.
- To narzeczona będzie planowała kolory i urządzenie wnętrz. Nie mogę się doczekać, kiedy będę się już mógł wprowadzić - dodał.
Losowanie odbywało się pod nadzorem osoby wyznaczonej przez Ministerstwo Finansów. Obecny był też na nim m.in. Antoni Piekut, prezes Yuniversalu Podlaskiego, generalnego wykonawcy domu.- Kopert jest dużo, ale tylko jedna osoba będzie szczęśliwa. Ta, która wylosuje dom - powiedział Antoni Piekut.

- Myślę, że ten dom będzie podobał się osobie, która go wygra i będzie się w nim dobrze czuła - dodał architekt Tomasz Sobieszuk, prezes Biura Projektów MTM Styl, które zaprojektowało dom.
Krzysztof Paliński, dyrektor zarządzający białostockiego oddziału Mediów Regionalnych, wydawcy Kuriera Porannego, podkreślił, że będzie to dom gotowy do zamieszkania.

Losowaniu przyglądał się tłum Czytelników. Najpierw trzeba było wysypać nadesłane koperty do specjalnie przygotowanej szklanej skrzyni. Około godz. 12.20 w stosie kopert zanurkował Łukasz Bołtromiuk z działu marketingu Porannego. Czytelnicy, którzy przyszli na losowanie, głośno odliczali od dziesięciu w oczekiwaniu na wyciągnięcie zwycięskiej koperty. Po chwili nazwisko laureata było już znane. Rozległy się oklaski.

Natychmiast do zwycięzcy zadzwonił Piotr Wąsikowski, redaktor naczelny Kuriera Porannego.
- Gratuluję. Wygrał pan dom - poinformował go i zaprosił do obejrzenia domu w Sochoniach.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny