Podstawą zarzutów jest zamieszczony w internecie ksenofobiczny film, w którym Adam Cz. wypowiada się o parze w obraźliwy sposób.
- Białystok nie jest jego miastem, ponieważ ten Pan nie jest biały, a Białystok jest dla białych - głosił Adam Cz.
Skandaliczne nagranie trafiło do sieci w połowie czerwca tego roku. Co ciekawe, tłem dla akcji Adama Cz. był plakat kampanii jednej z gazet propagującej tolerancję "Białystok jest moim miastem", przedstawiający małżeństwo Polki i obywatela Republiki Indii. W nocy 9 maja tego roku zostały podpalone drzwi mieszkania tego małżeństwa. Sprawców dotąd nie ustalono. To zajście miało podłoże rasistowskie (w tej sprawie białostocka prokuratura okręgowa prowadzi oddzielne śledztwo).
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Adam Cz. nie przyznał się do winy.
- Wyjaśnienia podejrzanego i prezentowane przez niego podczas przesłuchania poglądy pozostają w całkowitej sprzeczności z treścią filmu - mówi prokurator Adam Kozub. - Stąd nie zasługują na danie im wiary.
W procesie, który toczyć się będzie przed Sądem Rejonowym w Białymstoku, Cz. będzie odpowiadał z wolnej stopy. Na skutek zażalenia jego obrońcy, po dwóch tygodniach sąd II instancji wypuścił podejrzanego z aresztu. Grozi mu do 3 lat więzienia.
To nie pierwszy konflikt z prawem Adama Cz. W 2010 r. został on skazany na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata za rozpowszechnianie treści antysemickich i nawoływanie do nienawiści rasowej. Artykuły publikował w piśmie "Nacjonalista" - dodatku do dwumiesięczników "ABC humoru" oraz "Tajemnice świata". Zamieszczał również karalne treści na plakatach, ulotkach i w internecie oraz kolportował czasopismo "Front Prawdy".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?