Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

84-latek skazany za zabójstwo krewnego. Dostał osiem lat więzienia

(ika)
Po zabójstwie Michała G. nie wezwał pogotowia do rannego, próbował zataić zbrodnię, oszukując syna ofiary, że 78-latka nie ma.
Po zabójstwie Michała G. nie wezwał pogotowia do rannego, próbował zataić zbrodnię, oszukując syna ofiary, że 78-latka nie ma. sxc.hu
Staruszek zadawał ciosy nożem. Tłukł 78-latka po głowie.

Może i tak tylko rok życia mi został - powiedział po wyroku 84-letni Michał G. Podtrzymując się laską, powoli opuścił sąd w asyście policjantów. Wrócił do aresztu. Wczoraj Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał mieszkańca Hajnówki na osiem lat więzienia.

To kara za zabicie 78-letniego kuzyna. Michał G. zadał mu cztery ciosy nożem m.in. w szyję i brzuch. Później tłukł tępym narzędziem po głowie. Ciosy były zadane z dużą siłą. Ten śmiertelny, w jamę brzuszną, spowodował ranę o głębokości 19 cm.

Biegli ocenili, że 84-latek w czasie popełniania zbrodni miał znacznie ograniczoną zdolność kierowania swoim postępowaniem.

- Działał pod wpływem emocji. Nie zmienia to jednak faktu, że przewidywał spowodowanie skutku śmiertelnego i na to się godził. Charakter, rozmiar obrażeń świadczą o znacznym poziomie jego agresji - podkreślał sędzia Sławomir Cilulko. Sąd nie skorzystał z możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary, ale wymierzył tę najniższą z możliwych.

Tragedia rozegrała się doszło 28 stycznia tego roku w domu Michała G. w Hajnówce. Oskarżony nie przyznał się do zabójstwa. Twierdzi, że nie pamięta co się stało. Pił razem z kuzynem alkohol. Pokłócili się, bo 78-latek nazwał go sknerą, gdy podał za mało trunku. Pobili się. 84-latek utrzymuje, że w pewnym momencie stracił świadomość. Zdaniem biegłych psychiatrów, te tłumaczenia to jedynie linia obrony.

Po zabójstwie Michała G. nie wezwał pogotowia do rannego, próbował zataić zbrodnię, oszukując syna ofiary, że 78-latka nie ma. - Starał się grać na zwłokę w celu odsunięcia podejrzeń od własnej osoby lub być może ukrycia zwłok - dodał sędzia.

Michał G. ma także wypłacić 90 tys. zadośćuczynienia rodzinie zmarłego oraz 9 tys. zł odszkodowania.
Wyrok jest nieprawomocny. Obrońca 84-latka nie wyklucza apelacji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny