Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

60. rocznica pierwszego masowego poboru do Wojskowego Korpusu Górniczego

(ika)
To była dla uczniów zupełnie inna lekcja historii niż te w szkole.
To była dla uczniów zupełnie inna lekcja historii niż te w szkole. Andrzej Zgiet
W 60. rocznicę pierwszego masowego poboru do Wojskowego Korpusu Górniczego białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej zorganizował spotkanie z wysłanymi do pracy w kopalniach.

Blisko tysiąc chłopców w wieku 19-20 lat zostało wywiezionych z Białegostoku do morderczej pracy w śląskich kopalniach węgla i uranu, odbywającej się w ramach wojskowej służby zastępczej.

Ich winą było to, że pochodzili z rodzin wiejskich bogaczy, obszarników, kupców, byli synami bądź braćmi członków organizacji niepodległościowych i antykomunistycznych (m.in. AK).

W latach 50-tych, w mniemaniu władz PZPR były to kategorie osób szkodliwych politycznie.
W 60. rocznicę pierwszego masowego poboru do Wojskowego Korpusu Górniczego białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej zorganizował wzruszające spotkanie z wysłanymi do pracy w kopalniach. Wziął w nim udział Waldemar Pluta, przewodniczący białostockiego Niezależnego Związku Represjonowanych Żołnierzy-Górników. Mężczyzna od 1952 r. pracował w kopalni "Dymitrow" w Bytomiu. Na krótki wykład i projekcję filmu "Czarni Baronowie" (tak przekornie nazywano żołnierzy-górników), zaproszona została również młodzież z białostockich szkół.
- To właśnie dzięki tym ludziom my możemy cieszyć się teraz spokojną młodością - mówili poruszeni uczniowie Technikum Zawodowego nr 2 w Białymstoku.

Masowe deportacje młodzieży do obozów pracy to temat wciąż mało znany. Rekruci byli oderwani od rodzin, zmuszani do ciężkiej, niebezpiecznej i darmowej pracy po 12-15 godzin dziennie.

Oficjalny powód - odbudowa Polski Ludowej. Doświadczyło tego około 150 tys. mężczyzn. Spośród 3 tys. pracujących przy wydobyciu uranu, przeżyło zaledwie 200.

- Władze komunistyczne Polski były zobligowane do spłacenia wojennych zobowiązań wobec ZSRR w postaci 12 mln ton węgla rocznie - mówił Andrzej Muczyński z Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Białymstoku. - Bataliony górnicze stanowiły darmową siłę roboczą.

Ponadto, dzięki wydobyciu uranu, realizowane było marzenie Stalina o budowie bomby atomowej.
Podobne jednostki były tworzone w latach 1949-59 także w Czechosłowacji czy na Węgrzech.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny