(fot. fot. www.podlaska.policja.gov.pl)
W sobotę, 3 października, około godziny 16, na trasie Wierceń Duży - Dziadkowice, 20-latek prawdopodobnie stracił panowanie nad toyotą carina. Jego autu zjechało do przydrożnego rowu i tam dachowało.
- W wyniku wypadku obrażeń ciała doznał 24-letni pasażer. Ze skręceniem i złamaniem nogi, podejrzeniem złamania nosa i ogólnymi potłuczeniami został on przewieziony do szpitala - powiedział podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają siemiatyccy policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?