Złota Setka Podlaskiego. W piątek 22 września mija termin na zgłaszania kandydatur. Finał rankingu w Operze i Filharmonii Podlaskiej

To już dwudziesta edycja dorocznego zestawienia przygotowywanego przez Kurier Poranny. Laureatów jubileuszowego rankingu poznamy 13 października podczas gali w Operze i Filharmonii Podlaskiej.

Dowiemy się też, kto został Menadżerem Roku. Uhonorujemy ją biznesową osobowość, lidera/liderkę, czyli osobę, która najlepiej zarządza firmą. Kandydatów typują podlaskie organizacje okołobiznesowe, a nominację do finałowego głosowania otrzyma do pięciu osób z najwyższym poparciem. Zwycięzcę - kierując się dokonaniami, osiągnięciami i charyzmą - kandydata wybierze Kapituła Rankingu.

- Konsekwencja, strategiczne myślenie, adaptacyjność do zmieniającego się świata, zerwanych łańcuchów dostaw. I - co dzisiaj jest bardzo ważne - do zmieniającej się struktury zatrudnienia, bo wchodzą na rynek pracy nowe pokolenia – o obiektywnie innych stylach bycia w miejscu pracy, oczekiwaniach i motywatorach do pracy – wymienia dr Mariusz Citkowski, z Instytutu Zarządzania UwB.

Podkreśla, że to, co było adekwatne dekadę, a nawet dwa lata temu, dzisiaj już raczej nie będzie źródłem sukcesu, a może być pierwszym krokiem do porażki firmy. Stąd konieczność otwartości na wyzwania.

- Ponadto wbrew pozorom w dobie czwartej rewolucji przemysłowej, to nie znajomość technologii ma znaczenia dla menadżera, bo od tego ma inżynierów, a znajomość istoty ludzkiej. Liczy się otwartość i umiejętność współpracy z coraz to nowszymi pokoleniami oraz łączenia pokoleń wokół celów organizacji. Te wartości są na wagę złota. Zwłaszcza w obliczu deficytów kadrowych – tłumaczy Mariusz Citkowski.

Czy styl menadżerstwa ma znaczenie dla powodzenia firmy.

- Tak, ale ten styl uwarunkowany jest od wielu czynników. Jest on pochodną osobowości menadżera, ale też i załogi, którą, na co dzień zarządza. Powinien się adekwatnie i dynamicznie się zmieniać, w zależności od potrzeb firmy – wyjaśnia dr Citkowski

Czy łatwiej pełnić rolę menadżera, będąc właścicielem czy też osobom zakontraktowaną do zarządzania firmą?

- To zależy. Właściciel jest często uwiązany emocjonalnie z firmą, traktuje ją jak swoje dziecko. I czasami roztaczając nad nią parasol ochrony bywa przeszkodą w jej rozwoju. Z kolei technokrata, czyli menadżer zewnętrzny zatrudniony przez właściciela firmy, neutralnie podchodzi do emocji. Jeśli ma postawiony przed sobą cel i wynik, to go osiąga nie patrząc na to, czy „dziecko płacze”. Rzecz jasna duże znaczenie ma specyfika firmy. Niemniej jeśli firma zacznie się dynamicznie rozwijać, to emocje muszą być odcięte, a włączona kalkulacja nastawienia na zysk, płynność, budowanie przewagi konkurencyjnej – wymienia dr Citkowski

Zarazem podkreśla, że warunki, w których działa firma m.in. geografia gospodarcza, ma przełożenie na styl menedżmentu

Załóżmy, że firma zatrudnia 100-osobową załogę. Pochodzi ona z konkretnego otoczenia, regionu, nacechowana swoją kulturą, swoim stylem bycia, mniejszą lub większą kreatywnością. Taką załogą będzie się inaczej zarządzać w Białymstoku, Wrocławiu czy Szczecinie. Bez wątpienia uwarunkowania geograficzne są ważną determinantą, choć nie kluczową – wskazuje dr Citkowski.

Jak sobie zatem radzi podlaski menedżment na tle reszty kraju, regionu, świata?

Myślę, że każdym dniem, miesiącem coraz lepiej. I z coraz mniejszym samo osądem, że „może ja na tzw. ścianie wschodniej jestem gorszy od reszty kraju”. Myślę, że z tych kompleksów mentalnych już się wyleczyliśmy. Znam firmy, które konkurują na arenie międzynarodowej i radzą sobie świetnie. Bo kierują nimi menadżerowie, którzy w żaden sposób nie ustępują swoimi kompetencjami rywalom z zachodniej Europy czy USA. Po prostu, doskonale znają branżę, w której działają. Potrafią skutecznie dostosować się do zmieniających się warunków postcovidowych czy wojennych związanych z agresją Rosji na Ukrainę. Po prostu, tu w naszym regionie odrobiliśmy 30-letnią lekcję w prowadzeniu własnego biznesu. Nie oszukujmy się, w 1989 roku tych kompetencji nie posiadaliśmy, bo skąd je mieliśmy mieć? Dzięki doświadczeniu nabyliśmy umiejętność poruszania się po globalnych rynkach. Okrzepliśmy na nich mentalni i ekonomicznie. Weszliśmy na nie, przeżyliśmy, pokonaliśmy tamtejszą konkurencję i dzisiaj jesteśmy silni. I coraz skuteczniejsi… - nie ma wątpliwości dr Citkowski.

Zgłoszenia do jubileuszowej edycji rankingu Złotej Setki, który wyłania najlepsze firmy Podlaskiego, powstaje w oparciu o dane zawarte w sprawozdaniach finansowych. można nadesłać jeszcze tylko dziś 22 września do redakcji na adres: Kurier Poranny, ul. św. Mikołaja 1, 15-419 Białystok albo mailem na adres: [email protected]

Jak co roku, Partnerami Merytorycznymi rankingu „Kuriera Porannego” są dwie znane firmy: Dun & Bradstreet Poland sp. z o.o. oraz PwC Advisory sp. z o.o. sp. k. Honorowym patronatem XX rankingu Złota Setka Podlaskiego jest Premier RP Mateusz Morawiecki.
Partner Strategiczny Złotej Setki Podlaskiego to Województwo Podlaskie.