Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZETO: Zmieniamy właściciela

wojtekj
ZETO: Zmieniamy właściciela
ZETO: Zmieniamy właściciela
Białostocka spółka chce sprzedać się potentatowi.

Z Ryszardem Łuszczewskim, prezesem zarządu Centrum Informatyki ZETO SA w Białymstoku, rozmawia Wojciech Jarmołowicz.

Kiedy ZETO zmieni właściciela?

– Na razie został podpisany list intencyjny między akcjonariuszami białostockiej spółki a Asseco Poland. I to jest dziś pewne. Na to, aby ZETO weszło w skład holdingu rzeszowskiej spółki, musi wydać pozwolenie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Oczywiście, przed nami audyt, przegląd całej spółki. Można się spodziewać, że – o ile decyzja UOKiK-u będzie pomyślna – nowy właściciel zawita do nas na przełomie roku.

Łza nie kręci się w oku? Przecież w tym roku świętujecie 20-lecie powstania spółki akcyjnej?

– Rzeczywiście, trochę szkoda. Ale świat się zmienia i my musimy za nim nadążać, a może nawet wyprzedzać.

Czy zmiana właściciela jest konieczna? Przecież białostockie ZETO znakomicie sobie radzi – ma dobre wyniki finansowe, dobrą markę.

– Rynek usług i produktów IT dynamicznie się zmienia. Żyjemy w dobie globalizacji i istnieje realne zagrożenie, że duże podmioty będą przejmować rynki, na których działają mniejsze firmy. Co prawda ZETO nie jest małą spółką, ale połączenie sił z Asseco da nam nowe możliwości rozwoju: m.in. wejście na rynki ogólnopolskie, czy też powiększenia oferty produktowej. Myślę, że z perspektywy pracowników ZETO, taki ruch da im poczucie większej stabilności i jednocześnie możliwości rozwoju całej firmy.

Nie boi się Pan tego, że fuzja z Asseco przyniesie jakieś niekorzystne rozwiązania, chociażby redukcję zatrudnienia?

– Przejęcie przez Asseco białostockiej spółki będzie podstawą rozpoczęcia działalności nowej spółki holdingowej, gdzie znajdą się firmy, które do tej pory były liderami w swoich regionach. Rzeszowska firma chce się w tym przypadku oprzeć na spółkach ZETO – z Łodzi, Białegostoku itd. Celem tego holdingu byłoby rozszerzanie swojej działalności na rynkach lokalnych, a nie jej ograniczanie. Z tego punku widzenia nie byłoby celowe ograniczanie liczby pracowników w spółkach, które znakomicie sobie radzą i które mają wyrobioną markę wśród klientów. Oczywiście, Asseco będzie patrzyło na koszty związane z działalnością. Ale my to także robimy, więc nie jest to dla nas – i pewnie nie będzie – żadna istotna zmiana.

Ale wspólne mogą być chociażby księgowość, administracja, marketing.

– Dziś ani my, ani Asseco nie przewidujemy takich zmian organizacyjnych, które powodowałyby zmianę liczby osób obsługujących naszych klientów. Ale jeśli okazałoby się, że istnieje możliwość obniżenia naszych kosztów – bez szkody dla naszych odbiorców – to pewnie to rozważymy. Przecież prowadzimy biznes i to jest rzecz naturalna.

Czy to oznacza, że zachowacie swoją markę?

– Założenia są takie: nie zmieniamy nazwy, nie zmieniamy kadry, zmienia się tylko rada nadzorcza – co jest oczywiste, bo będą inni właściciele. Zresztą przedstawiciele rzeszowskiej spółki deklarują, że nie chcą ingerować w strukturę firmy, która dobrze funkcjonuje na rynku, ma kompetentnych pracowników i jest rozpoznawalna wśród klientów. Strategią Asseco jest rozszerzanie dostępu do lokalnych rynków przez silne firmy regionalne. Jednym z celów,  trwających ponad rok rozmów było ustalenie zasad wspólnej pracy z korzyścią dla wszystkich.

Przez lata ZETO znacząco wspierało lokalny sport, a także różne wydarzenia kulturalne. Czy to się zmieni?

– My nie zapominamy, skąd jesteśmy i gdzie są nasi główni klienci. Dlatego nie sądzę, by nasz sposób budowania marki się zmienił. Może się wręcz okazać, że gdy zaczniemy jeszcze lepiej zarabiać, nasze wsparcie może okazać się jeszcze bardziej znaczące. Ale nie chcę składać żadnych deklaracji – to czas pokaże.

Kto jest udziałowcem ZETO?

– Wszystkie akcje ZETO są w posiadaniu obecnych lub byłych pracowników ZETO.

Sprzedajecie prawie 100 proc. akcji ZETO.

– Asseco zainteresowane było pakietem większościowym naszych akcji, a ostateczną decyzję podjęli akcjonariusze naszej spółki.

 

ZETO:

Centrum Informatyki ZETO SA w Białymstoku działa przede wszystkim w woj.: podlaskim, mazowieckim, warmińsko-mazurskim i lubelskim, choć ma także kontrakty ogólnopolskie. Podstawowym przedmiotem działalności ZETO są usługi związane z tworzeniem i wdrażaniem oprogramowania, przetwarzaniem danych, outsourcingiem oraz kompleksowymi usługami informatycznymi w zakresie infrastruktury sprzętowo-sieciowej, systemów bezpieczeństwa, instalacji teletechnicznych. W 2011 r. spółka osiągnęła 71 mln zł przychodów ze sprzedaży i wypracowała 4 mln zł zysku. Firma zatrudnia 210 osób.
Asseco Poland SA jest największą polską spółką informatyczną. Jest notowana na GPW w Warszawie. Stała się też poważnym graczem dla europejskich producentów oprogramowania. W rankingu „TOP 100 European Software Vendors” za 2010 r. Grupa Asseco znalazła się na 7. miejscu z przychodami z własnego oprogramowania i usług w wysokości 516 mln euro.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny