MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbieraj grzyby, lecz nie stąpaj...

Marta Chmielińska
Tablice w rezerwacie. Minister zezwala na grzybobranie, ale zabrania wchodzić do lasu.
Tablice w rezerwacie. Minister zezwala na grzybobranie, ale zabrania wchodzić do lasu.
Czy mieszkańcy naszego powiatu powinni bać się rezerwatu? Czy obietnice niezachwiania ich życia codziennego nie są bez pokrycia?

Mieszkańcy kilku gmin mogli przekonać się o tym, w jaki sposób władze w praktyce spełniają swe obietnice.

Głos w słuchawce: - Dzwonię w sprawie tablic ustawionych w Puszczy. Ludzie z Polski robią sobie przy nich zdjęcia i śmieją się z nas. Kto wykonał te głupie napisy? Choć do grzybobrania jeszcze parę miesięcy, warto chyba poruszyć temat już teraz.

Sprawdziliśmy to, o czym mówił nasz anonimowy czytelnik. Problem dotyczy tablic urzędowych, ustawionych przy " wejściach" do rezerwatu Lasy Naturalne Puszczy Białowieskiej, na terenie Nadleśnictwa Białowieża.

- Tablice o takiej treści dostaliśmy od Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody - mówi Krzysztof Zamojski, kierownik Ośrodka Edukacji Leśnej w Nadleśnictwie Białowieża.- Napisy na nich, to fragmenty ustawy z dnia 25 czerwca 2003 roku. Do nas należało jedynie ustawienie ich w odpowiednich miejscach.
Rzeczywiście, według wspomnianego rozporządzenia minister środowiska Czesław Śleziak uznał za rezerwat przyrody fragmenty starych drzewostanów Puszczy Białowieskiej. Rezerwat, o którym mowa nosi nazwę Lasy Naturalne Puszczy Białowieskiej i zajmuje ponad 8,5 tys.ha. Składa się z 14 izolowanych powierzchni, położonych w gminach: Białowieża, Hajnówka, Narewka, Narew i Dubicze Cerkiewne. W tym samym rozporządzeniu opublikowanym w dzienniku Ustaw nr 132 paragraf 3. mówi o tym, czego zabrania się na terenie rezerwatu. Dowiadujemy się więc między innymi, że nie możemy zbierać tam roślin i grzybów. Tu moglibyśmy mieć zastrzeżenia, ale okazuje się, że niepotrzebne, ponieważ dalej minister informuje, że można zbierać grzyby jadalne. Wszystko powinno więc być w porządku, gdyby nie to, że nie można wchodzić na teren rezerwatu. O tym właśnie informują tablice.

- Nasze władze i ekolodzy myślą, że społeczeństwo jest głupie. A już szczególnie głupi są ci z Polski B - czyli my - denerwuje się czytelnik. - Myślą, że jak nam dadzą ochłap w postaci zbierania grzybów, to będziemy popierać tworzenie rezerwatów. A ja, mimo że mieszkam na wsi, nie dam się otumanić pustymi obietnicami, które dobrze obrazuje ten przykład. Pozbawili nas nawet tego zwykłego zbierania jagód czy grzybów. Bo co z tego, że mogę zbierać jak nie mogę wchodzić? Jak można zbierać grzyby, poruszając się tylko po drogach!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny