Ponad sto kilogramów narybku (karpie, amury, okonie, karasie) wpuszczono do stawu przy targowisku miejskim w Łapach.
Akcję zarybiania tego niewielkiego, ale często odwiedzanego przez wędkarzy akwenu, rokrocznie wiosną organizuje miejskie koło Polskiego Związku Wędkarskiego.
- Do 1 maja nie można ich łowić, ryby muszą się przyzwyczaić do nowego miejsca - mówi Edward Łapiński, prezes łapskiego koła PZW. Zanim staw zarybiono, oczyszczono go.