Problem rozpoczął się kilka tygodni temu. To wtedy zostało zaparkowane auto marki Ford. Mieszkaniec ulicy Szerokiej, który chce pozostać anonimowy, mówi, że od tamtego czasu nikt nie zainteresował się samochodem.
- Często ludzie parkują koło nas swoje samochody. To głównie młodzież, która je tu zostawia, a potem idzie biesiadować na pobliskie łąki. Dzieje się tak od ubiegłego roku, czyli od momentu, kiedy przy okazji prac zdemontowano naszą bramę - opowiada - Nie tylko mi ta sytuacja utrudnia życia. Sąsiedzi też mają problem z wjechaniem do swojego garażu.
Czytelnik zostawił za wycieraczką kartkę z prośbą o przestawienie auta, jednak nie przyniosła ona efektu. Jak twierdzi, zgłaszał sprawę straży miejskiej, lecz ta rozkłada ręce.
Skontaktowaliśmy się ze strażą miejską w Białymstoku z pytaniem, czy otrzymywała sygnał o zaparkowanym aucie oraz jakie działania może podjąć w tej sprawie.
- Straż Miejska w Białymstoku przeprowadziła kontrolę wskazanego terenu pod kątem prawidłowości parkowania pojazdu marki Ford. Zgodnie z art. 1 ust.1 pkt 1 Prawa o ruchu drogowym ustawa określa zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz strefach ruchu. Pozostawienie pojazdu na drodze nieposiadającej statutu drogi publicznej w rozumieniu art. 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych bądź brak oznakowania terenu jako obszaru strefy zamieszkania lub strefy ruchu uniemożliwia zastosowanie przepisów - mówi Emilia Filipowska z referatu ds. profilaktyki i komunikacji społecznej Straży Miejskiej w Białymstoku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?