XII Marsz dla Życia przeszedł ulicami Białegostoku. Na zakończenie odbył się piknik rodzinny

- Tylko z przebaczeniem można żyć pełnią życia. Ojcowie mężowie spójrzcie swoim żonom w oczy i powiedzcie: dobrze, że jesteś. Niech to będzie czas wdzięczności - powiedzieli organizatorzy.

W pochodzie wzięły udział dzieci, które niosły relikwie. W tle słychać było utwór "Taki duży, taki mały może świętym być" śpiewany przez scholę "Mater Dei".

- Najcenniejsze skarb, dar jaki otrzymaliśmy od Boga to dar życia. Idąc dzisiaj w tym marszu chcemy za ten dar podziękować. Mama i tata to największe powołanie świata - powiedział ks. Tadeusz Żdanuk, proboszcz parafii pw. św. Rocha w Białymstoku.

Wśród maszerujących byli m.in. sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Adam Andruszkiewicz, wicewojewoda podlaski Tomasz Madras, wicemarszałek Województwa Podlaskiego Sebastian Łukaszewicz, czy przewodniczący Klubu PiS w Radzie Miasta Białystok Henryk Dębowski.

- Przyszłam żeby pokazać swoją wdzięczność, swoją radość z tego, że mam taką wspaniałą rodzinę - powiedziała białostoczanka Ania Sawoń, która na marsz przyszła z mężem i dziećmi.- Mam troje cudownych dzieci, spodziewam się kolejnego. Mam wspaniałego męża. Jesteśmy 21 lat po ślubie. Mam za co dziękować i mam z czego się cieszyć. I dlatego tu jestem.

Uczestnicy marszu zatrzymali się przy katedralnej cerkwi św. Mikołaja Cudotwórcy w Białymstoku, gdzie odmówili modlitwę "Ojcze nasz". Podkreślali też rolę rodziny w życiu każdego z nas.

Schola cały czas śpiewała piosenki religijne. Pod katedrą odbędzie się modlitewne zwieńczenie marszu. Organizatorzy zapraszali na piknik rodzinny połączony z koncertem i innymi atrakcjami.

- Dlaczego dzieci to są idealni kandydaci na świętych? Bo nie udają. Są sobą. Ty także musisz stać się jak dziecko - tłumaczyli organizatorzy.

- Daliście świadectwo. Trzeba się cieszyć, że mamy rodzinę, rodziców - podsumowali organizatorzy.

- Dziękujemy za wasza obecność. To najcenniejsze co możemy dziś dać - dodał ks. Łukasz.

Podczas pikniku odbył się koncert, można było obejrzeć starodawne zabawki, wziąć udział w animacjach.

Tym razem marsz odbył się pod hasłem „Dzieci Przyszłością Polski”. Poprzedziła go msza św. w intencji rodzin, która odbyła się w bazylice św. Rocha. Następnie uczestnicy przeszli ulicami: Lipową, Liniarskiego, Skłodowskiej-Curie, Legionową i Plac Jana Pawła II aż do Bazyliki Mniejszej Wniebowzięcia NMP w Białymstoku.

Tuż po zakończeniu marszu na placu przed kinem Ton odbył się Podlaski Piknik Rodzinny. Wśród atrakcji, jakie przygotowali organizatorzy były m.in.: animacje dla dzieci, malowanie twarzy czy wystawa zabawek sprzed lat. Odbył się też koncert Scholi Winnica, a chętni mogli pouczyć się udzielania pierwszej pomocy z Grupą Ratowniczą Nadzieja Białystok.

Podlaski Marsz dla Życia to inicjatywa, która połączyła wiele środowisk w wysiłkach na rzecz ochrony wartości życia ludzkiego oraz poszanowania roli i naturalnego charakteru rodziny w polskim społeczeństwie. Organizatorzy podkreślają, że wydarzenie odbywa się pod honorowym patronatem zarówno katolickiego metropolity abp. Józefa Guzdka, jak prawosławnego ordynariusza białostocko-gdańskiego abp. Jakuba.