Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

X LO. Internat ma być bursą

Aneta Boruch [email protected] tel. 85 748 96 63
Internat przy białostockim X LO chce przekształcić się w bursę i stać się samodzielną jednostką. To ma być sposób na utrzymanie miejsc pracy pedagogów.
Internat przy białostockim X LO chce przekształcić się w bursę i stać się samodzielną jednostką. To ma być sposób na utrzymanie miejsc pracy pedagogów. sxc.hu
Internat przy białostockim X LO chce przekształcić się w bursę i stać się samodzielną jednostką. To ma być sposób na utrzymanie miejsc pracy pedagogów.

Boimy się o nasze miejsca pracy - przyznaje Maria Bugajska, kierownik internatu przy białostockim X LO. - W naszej szkole zmniejszyła się liczba oddziałów. W związku z tym potrzeba mniej nauczycieli. Obawiamy się, że będą oni kierowani do pracy do nas, zamiast obecnych pracowników.

Zmniejszająca się liczba uczniów powoduje bolesne cięcia w oświacie. Dotkną one nie tylko nauczycieli, ale też pracowników obsługi i administracji. Wśród kadry szkolnej panuje poruszenie i pojawiają się różne pomysły, jak uchronić miejsca pracy.

23 osoby zatrudnione w internacie, działającym przy X LO wpadły na pomysł, jak uratować swoje miejsca pracy. W tej szkole nabór został ograniczony. Obecnie prowadzony jest tylko do dwóch oddziałów. Natomiast nauczycieli jest o wiele więcej. Pracownicy internatu obawiają się, że to ich dotkną zwolnienia. Bo np. kadra ze szkoły będzie kierowana do pracy jako wychowawcy w internacie. Dlatego wzięli sprawy we własne ręce i mają dla władz konkretną propozycję. Chcą, by obecny internat przekształcił się w samodzielną bursę. Działałaby ona na tej samej zasadzie, co teraz, ale nie byłaby prowadzona przez szkołę.
Pracownicy przeanalizowali, że bursa szkolna bardziej będzie się opłacała miastu.

- Policzyliśmy, że już teraz mieszka u nas młodzież z siedemnastu białostockich szkół, tak więc jest to struktura typowa dla bursy szkolnej - przekonuje Maria Bugajska. - Poza tym w wielu innych miejscach w Polsce internaty są przekształcane w bursy.

Zdaniem pracowników internatu taki ruch byłby też wskazany z powodów finansowych.

- Z naszych szacunków wynika, że dotacja na wychowanka bursy jest wyższa niż ta na wychowanka internatu - argumentuje Maria Bugajska. - To oznacza, że utworzenie bursy byłoby opłacalne.

Dla pracowników przekształcenie się w samodzielną jednostkę oznaczałoby też, że to jej dyrekcja decydowałaby o zatrudnieniu. Ich miejsca pracy byłyby więc bezpieczne.
Pracownicy chcą o swojej propozycji rozmawiać z władzami Białegostoku. Kierownictwo miejskiej edukacji na razie jednak wypowiada się w tej sprawie enigmatycznie.

- Temat jest analizowany - krótko kwituje Lucja Orzechowska, zastępca dyrektora miejskiego departamentu edukacji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny