Chociaż pediatria zabiegowa przy ulicy Wołodyjowskiego została zlikwidowana ponad dwa tygodnie temu, to w środę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku zajął się sprawą likwidacji oddziału.
Po jednej stronie sali sądowej usiadł wicemarszałek Bogusław Dębski, a po przeciwnej związkowcy ze szpitala wojewódzkiego oraz przedstawiciele wojewody.
Zdaniem związkowców zamknięcie pediatrii odbyło się z naruszeniem prawa oraz ograniczyło dostęp małych pacjentów do leczenia. Zaskarżyli uchwałę sejmiku, na podstawie której zadania dziecięcego szpitala wojewódzkiego przejął Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny.
- Wystarczy wejść do holu szpitala dziecięcego, by zobaczyć, jaki jest tam tłok - argumentował Ireneusz Mikulski, pełnomocnik związkowców.
- DSK było przygotowane na przejęcie pacjentów - odpierał zarzuty wicemarszałek Bogusław Dębski. - Nie ma kolejek, przepełnienia na oddziałach. To świadczy o słuszności decyzji.
Wyrok w sprawie zostanie jednak ogłoszony dopiero w poniedziałek.
- Sprawa jest szalenie ważna społecznie i skomplikowana prawnie - uzasadniał decyzję sędzia Mirosław Wincenciak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?