Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wymęczony remis w Wiźnie

(zol)
W meczu ze Skrą niewykorzystanych okazji przez piłkarzy Puszczy (w żółtych strojach) było w tym meczu bardzo dużo. Na zdjęciu z prawej: Marcin Kuptel przed zmarnowaną szansą zdobycia gola.
W meczu ze Skrą niewykorzystanych okazji przez piłkarzy Puszczy (w żółtych strojach) było w tym meczu bardzo dużo. Na zdjęciu z prawej: Marcin Kuptel przed zmarnowaną szansą zdobycia gola.
Jeden punkt przywieźli piłkarze hajnowskiej Puszczy z meczu w Wiźnie. Hajnowianie chociaż przegrywali już 2:0, to zdołali odrobić straty.

Na pięknie położonym, ale zupełnie nie nadającym się do gry w piłkę nożną stadionie w Wiznie, piłkarzom obu drużyn udało się stworzyć dość ciekawe widowisko.

Niewykorzystane sytuacje zemściły się

Od pierwszego gwizdka arbitra wyraźnie lepiej prezentowali się hajnowianie. Już w drugiej minucie spotkania wynik mógł otworzyć Marcin Kuptel, ale nie zdołał skierować piłki do bramki gospodarzy. Kilka minut później Puszcza miała kolejną wyśmienitą okazję, którą sam sobie wypracował i, niestety, zmarnował Andrzej Kicel. Za sprawą świetnie grającej obrony, a zwłaszcza Pawła Perestreta Skra praktycznie nie istniała w tym fragmencie gry, ale hajnowianie nie potrafili udokumentować swojej przewagi chociażby jednym golem. W 34 minucie pierwszej połowy sprawdziło się powiedzenie, że "niewykorzystane sytuacje się mszczą". Skrzydłowy Skry dośrodkował piłkę w pole bramkowe Puszczy, a tam po nieudanej interwencji Kamila Różyckiego, piłkę do pustej bramki wbił snajper miejscowych.

Hajnowianie nie zdążyli się otrząsnąć po stracie pierwszej bramki, a już po 3 minutach podarowali gospodarzom kolejny prezent i musieli wyjmować piłkę z siatki po raz drugi. Puszcza za wszelką cenę starała się odrobić przynajmniej część strat jeszcze w pierwszej części spotkania. Sztuka ta udała się tuż przed przerwą, kiedy to Krzysztof Siemieniuk popisał się precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego. Tuż po wznowieniu gry hajnowianie przeprowadzili kolejną składną akcję, jednak tym razem strzał Artura Markowa minimalnie minął okienko bramki Skry.

Dużo strzałów do bramki Skry, ale na pusto

Po zmianie stron w dalszym ciągu ekipą przeważającą byli hajnowianie, co udokumentowali golem aktywnego w całym meczu Kicela. Wydawało się, że tylko kwestią czasu jest zdobycie przez Puszczę kolejnych goli, jednak hajnowianie ostrzeliwali bramkę gospodarzy nieskutecznie, a kiedy piłka w końcu znajdowała drogę do bramki, to w sukurs Skrze przychodził arbiter, który goli z różnych "powodów" nie uznawał. Mimo to hajnowianie mieli na tyle dużo okazji, aby ten pojedynek rozstrzygnąć na swoją korzyść, że nie należy szukać winy ani w sędziowaniu, ani w stanie boiska. Jedynym powodem zdobycia tylko jednego punktu w Wiznie były indywidualne błędy i słaba skuteczność zawodników Puszczy
Spotkania w okręgówce

W pozostałych spotkaniach okręgówki z udziałem drużyn z naszego regionu bardzo dobrze wypadł Kolejarz Czeremcha, który na wyjeździe pokonał 3:2 groźnego beniaminka - Znicz Suraż. Znacznie gorzej zaprezentował się LZS Narewka, który na własnym boisku uległ Koronie Dobrzyniewo aż 0:4. Porażki doznał też nasz jedyny czwartoligowiec - Iskra Narew, która 3:1 przegrała z Cresovią Siemiatycze. Strzelcem honorowego gola dla Iskry był Ignacy Lech. W następnej kolejce, która odbędzie się już w najbliższą środę, hajnowianie podejmą na własnym boisku lokalnego rywala - LZS Narewka, Kolejarz Czeremcha zmierzy się z Koroną Dobrzyniewo, a Iskra Narew powalczy o punkty z białostockim Hetmanem.

Wynik i skład

Skra Wizna - Puszcza Hajnówka 2:2 (2:1)

Puszcza: Różycki - Olszewski, Perestret, Sajewicz, Baczyński, Szpakowicz (Samosiuk Ł.), Markow, Kuptel, Kasjaniuk (Szulc)(Pietroczuk), Kicel (Langa), Siemieniuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny