Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory rektora UwB. Walczy dwóch kandydatów

Marta Gawina
Wybory rozpoczną się w samo południe na Wydziale Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku.
Wybory rozpoczną się w samo południe na Wydziale Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku.
To jedyna publiczna uczelnia w naszym mieście, gdzie o stanowisko rektora stara się dwóch kandydatów. Fizyk i ekonomista. Ostateczne rozstrzygnięcie już w środę 13 kwietnia.

Wybory rozpoczną się w samo południe na Wydziale Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku. O głosy 100 elektorów, czyli przedstawicieli m.in. studentów i kadry naukowej powalczy dwóch kandydatów. To obecny prorektor uczelni prof. Robert Ciborowski z wydziału ekonomii oraz prof. Jan Cieśliński z wydziału fizyki.

Faworytem jest ten pierwszy. Jednak i jego zwolennicy przyznają, że niespodzianka jest możliwa. Prof. Jan Cieśliński zdecydował się na kandydowanie w ostatniej chwili. Nie jest kojarzony z obecnymi władzami uczelni. Wprost przeciwnie.

Z kolei prof. Robert Ciborowski to bliski współpracownik obecnego rektora prof. Leonarda Etela. Jest jego pierwszym zastępcą. O tym, że będzie kandydował, było wiadomo już wiele tygodni temu.

Nowy rektor będzie kierował uczelnią do 2020 roku. UwB to jedyna publiczna uczelnia w naszym mieście, gdzie będzie walka o gronostaje. Na pozostałych wszystko było jasne jeszcze przed wyborami rektorskimi. Na politechnice o stanowisko rektora ubiegał się tylko prof. Lech Dzienis, który kierował uczelnią przez ostatnie lata.

Uniwersytet Medyczny też miał tylko jednego kandydata - prof. Adama Krętowskiego. Już jest rektorem.

Rozmowa z kandydatami na rektora UwB: Prof. Robertem Ciborowskim i Prof. Janem Cieślińskim

Przez ostatnie cztery lata był Pan prorektorem UwB. Dlaczego postanowił Pan kandydować na rektora?

Prof. Robert Ciborowski: W obecnej kadencji udało nam się wprowadzić stabilność i przewidywalność tego co dzieje się na naszym uniwersytecie. Natomiast jest jeszcze szereg spraw związanych głównie z rozwojem uczelni, którymi trzeba się zająć. Ze względu na moje doświadczenie, na to, że znam dobrze uniwersytet i sposób zarządzania nim, wiem jak to zrobić.

Czy mamy się spodziewać kontynuacji polityki obecnego rektora prof. Etela? Jest Pan jego bliskim współpracownikiem.

W pewnych obszarach na pewno tak. Załatwiliśmy dużo ważnych spraw. Natomiast musimy bardziej patrzeć na rozwój dydaktyki i nauki. Potrzebujemy badań i osiągnięć naukowych na światowym poziomie. Trzeba też dbać o dydaktykę, by studenci chcieli do nas przychodzić, byśmy mogli im oferować bardzo dobre wykształcenie. Ważną sprawą jest też współpraca międzynarodowa. Otwarcie się na świat to jeden z kluczowych priorytetów. Chodzi mi o współpracę ze Wschodem, którą już mamy, jak i z Zachodem.

A jakie są sprawy do załatwienia w pierwszej kolejności?

To budowa biblioteki uniwersyteckim w kampusie i obserwatorium oraz przeniesienie rektoratu. Ważną sprawą jest też dalsze zagospodarowanie kampusu. Są też priorytety naukowe. Mamy dobrą kadrę, możemy szukać nowych formuł studiów, badań, uprawnień.

Chciałby Pan rozbudowywać kampus i przenosić tam kolejne wydziały?

Na pewno nic nie odbędzie się bez zgody wydziałów, które mają swoją siedzibę w innych miejscach. Jeżeli takie zgody będą, będziemy kampus rozbudowywać. Jeśli nie, poszukamy środków, by poprawiać warunki kształcenia w dotychczasowych lokalizacjach.

Czego mogą się spodziewać studenci, jeśli Pan będzie rektorem?

Na pewno będą w większym stopniu o sobie decydować. Będą mieć wpływ na rozdział stypendiów, organizację imprez itd. Chcę, by więcej do powiedzenia miały organizacje studenckie.

Dlaczego ubiega się Pan o stanowisko rektora UwB? Pana start w wyborach jest pewnym zaskoczeniem.

Prof. Jan Cieśliński: Jeszcze na początku marca nawet o tym nie myślałem. Zdałem sobie sprawę z tego, iż wiem jak rozwiązać główne problemy stojące przed uczelnią.

Jakie są największe problemy?

Trzeba ustabilizować naszą sytuację jako klasycznego uniwersytetu bezprzymiotnikowego. 30 czerwca, zgodnie z ustawą, możemy przestać nim być. Władze uczelni liczą na obniżenie wymagań. Moim zdaniem, należy i można spełnić te obecne. Brakuje nam drugich uprawnień doktorskich (obok fizyki) z nauk ścisłych lub technicznych. Jestem fizykiem matematycznym i jako rektor będę w stanie odpowiednio oddziaływać na Instytut Matematyki. Mam też plan B: uprawnienia doktorskie z astronomii. Problemem każdej uczelni jest też algorytm, na podstawie którego dzielone są dotacje z budżetu państwa. Rektor, który będzie umiał z niego skorzystać, będzie mógł zwiększyć dotację dla uczelni. Ja ten algorytm bardzo dobrze znam.

Lepiej niż prof. Ciborowski?

Lepiej.

A jak przyciągnąć kandydatów na kierunki ścisłe? Jest z tym problem.

Wierzę, że w tym roku coś się zmieni. Uruchamiamy kierunek fizyka gier komputerowych i robotów. To bardzo ciekawa oferta przydatna na rynku pracy.

Jakich inwestycji potrzebuje jeszcze UwB?

Jest pomysł, by budować bibliotekę na kampusie. Niezbyt mi się on podoba. Biblioteka powinna być tam, gdzie kampus humanistyczny. Ten musi powstać najpierw. Zresztą może w tym miejscu, gdzie jest teraz.

Teraz jest to dawny dom partii. Powinien zostać dla uczelni? Na razie kupca nie ma, więc budynek na jakiś czas zostać musi. Nie wykluczam jego modernizacji, zamiast sprzedaży. Dużo zależy od opinii samych zainteresowanych, czyli naszych humanistów.

Na co mogliby liczyć studenci pod Pana rządami?

Chcę, by mieli dobre warunki studiowania. Na niektóre kierunki należy przyjmować mniej studentów, głównie tam, gdzie grupy są zbyt liczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny