Kierowca z rocznym stażem, a na koncie już 20 punktów karnych. Policjanci zatrzymują go do kontroli, bo w trakcie jazdy rozmawiał przez komórkę. Dostaje propozycję mandatu plus pięć punktów karnych. Odmawia i sprawa trafia do sądu. Liczy, że postępowanie się przeciągnie i dzięki temu nie straci prawa jazdy.
To nie jest odosobniony przypadek. W Sądzie Rejonowym w Białymstoku odmowy mandatów to już zauważalny problem.
Więcej przeczytasz we wtorkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
A oto co jeszcze polecamy we wtorkowym wydaniu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?