Powstał już pierwszy podstawowy obraz - mówi Kamila Wasilewska. - Teraz każdy kolejny będzie bardziej skomplikowany. Nie podejrzewałam, że będzie to żmudne i czasochłonne, ale jednak jest. Użyłam ponad 600 biletów, które przyklejałam bez przerwy przez pięć godzin.
Dziewczyna dodaje, że dziękuje za bilety mieszkańcom Białegostoku, bo właśnie z nich powstał obraz. O akcji ich zbierania pisaliśmy dokładnie rok temu. Wtedy pomogło wielu białostoczan, którym spodobał się pomysł Kamili i odpowiedzieli na jej apel. Niektórzy do tej pory zbierają bilety.
Więcej przeczytasz we wtorkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
A oto co jeszcze polecamy we wtorkowym wydaniu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?