Była to czwarta odsłona akcji „Alpiniści dla WOŚP”, w ramach której tzw. „Alpiniści Przemysłowi” razem z druhami OSP odwiedzają małych pacjentów 32 polskich szpitali dziecięcych.
- Jesteśmy pracownikami branży wysokościowej i przebieramy się za superbohaterów. Montujemy na dachach szpitali stanowiska do zjazdów z zastosowaniem technik alpinistycznych i zjeżdżamy do dzieciaków. W ten sposób spotykamy się z nimi nawiązujemy różne interakcje: malujemy coś na szybach, gramy z nimi w kółko i krzyżyk, przybijamy „piąteczki”. Staramy się dzieciaki rozweseli, a przy okazji myjemy okna - tłumaczy Krzysztof Raca, organizator akcji.
Czytaj również:
Alpinistom nie przeszkadzał ani wiatr, ani intensywnie padający śnieg. Jak przyznał Krzysztof Raca, pogoda w Białymstoku nie była jeszcze taka zła, bowiem w niedzielę (14.01) w Katowicach było jeszcze gorzej.
Od trzech lat w akcji alpinistów uczestniczą strażacy ochotnicy, a w tym roku przyłączyli się do nie także strażacy zawodowi: - Prawdziwi bohaterowie, czyli strażacy są w środku, w szpitalu (pokazują dzieciom sprzęt, opowiadają o swojej pracy i rozdają upominki), a my się tylko przebieramy za superbohaterów i mam nadzieję dajemy małym pacjentom trochę zabawy. Dla nas jest to radość, że chociaż w taki sposób możemy im pomóc – dodaje organizator akcji „Alpiniści dla WOŚP”.
Akcja alpinistów i strażaków zaczęła się w niedzielę w Katowicach i Warszawie i będzie trwała do 29 stycznia, czyli jeszcze dzień po finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?