WOSiR Szelment: więcej wyciągów, więcej turystów i pomysł na lato

Już miniony sezon był bardzo udany dla Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Szelment. Zajął on bardzo dobre, bo 15. miejsce w rankingu portalu Onet.pl na najlepszy ośrodek narciarski w kraju – był jedynym ośrodkiem na wschód od Warszawy, który znalazł się na liście rankingowej.

Później WOSiR Szelment zdobył tytuł Podlaskiej Marki Roku w kategorii „Miejsce”. W końcu zajął pierwsze miejsce w powiecie suwalskim w rankingu „Superfirmy”, zorganizowanym przez „Gazetę Współczesną“, pomimo tego, że był najmłodszą firmą biorącą udział w tej rywalizacji. Ranking przeznaczony był dla przedsiębiorstw prowadzących biznes odpowiedzialny społecznie.

Przybywa narciarzy i wyciągów

Ten sezon, jeśli chodzi o liczbę narciarzy, był jeszcze lepszy. Bo w minionym sezonie WOSiR odwiedziło 100 tysięcy osób, a w tym już 120 tys. osób.

– W tym sezonie oddaliśmy też do użytku kolejny, już siódmy, wyciąg – mówi Wojciech Szczepkowski, dyrektor WOSiR Szelment. – Jest to wyciąg taśmowy. Cieszył się on bardzo dużym powodzeniem wśród odwiedzających nas narciarzy.

WOSiR Szelment ruszył w grudniu 2008 roku. Ma więc za sobą trzy sezony zimowe. Ośrodek systematycznie się rozwija. Co roku realizowane są nowe inwestycje. Kiedy ponad trzy lata temu do Jeleniewa przyjechali pierwsi narciarze, mieli do dyspozycji pięć wyciągów. W ubiegłym sezonie został oddany do użytku szósty. Ostatni wyciąg – taśmowy – został oddany do użytku w tym sezonie i znacznie ułatwił życie początkującym narciarzom. A i takich na Górze Jesionowej nie brakuje, bo znajdują się tu bardzo zróżnicowane trasy – od zielonych (najłatwiejszych) po czarne (najtrudniejsze).

W międzynarodowym towarzystwie

Jak dodaje, w tym roku sezon był trochę dłuższy, bo rozpoczął się 4 grudnia. A na stokach w Jeleniewie, oprócz Litwinów, zaczęli pojawiać się także Białorusini i Rosjanie z Obwodu Kaliningradzkiego. Do Szelmentu przyjeżdża też coraz więcej mieszkańców Warszawy, a także osób z województw: pomorskiego i warmińsko-mazurskiego.

– W dalszym ciągu jednak najwięcej mamy narciarzy z województwa podlaskiego – podsumowuje Wojciech Szczepkowski.

Niewątpliwie dużym atutem ośrodka w Szelmencie jest to, że położony jest on na polskim biegunie zimna. Tu temperatura jest zazwyczaj niższa niż w innych miejscach – nie tylko kraju, ale i województwa. Dzięki temu można wcześniej rozpocząć sezon, nie ma problemów ze śniegiem. Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji Szelment kojarzy się przede wszystkim z białym szaleństwem, ale przyjmuje on turystów przez cały rok.

Nie tylko zimowe atrakcje

– Dysponujemy hotelem z zapleczem gastronomicznym – mówi Wojciech Szczepkowski. – A naszym gościom również i latem mamy co zaoferować.

W sumie na przyjezdnych czeka tutaj 39 miejsc noclegowych. Można też m.in. pograć w paintball czy minigolfa (pole zostało zrobione w minionym roku). Ośrodek położony jest w bardzo ładnym miejscu – nad malowniczym jeziorem Szelment. WOSiR ma ambitne plany na kolejne lata.

Będą narty także latem

– Zamierzamy wybudować wyciąg do nart wodnych, park linowy oraz ścianę wspinaczkową – mówi Wojciech Szczepkowski. – Pozwoli nam to wydłużyć sezon.

A przy okazji budowy wyciągu do nart wodnych w Jeleniewie powstanie ładna plaża.

Inwestycje te mają zostać zrealizowane m.in. dzięki funduszom z Regionalnego Programu Operacyjnego. Znalazły się na liście zatwierdzonych projektów.

Koszt całego przedsięwzięcia (czyli wyciągu do nart wodnych, parku linowego i ściany wspinaczkowej) szacowany jest na około 9 mln zł.