Wolontariuszki z gimnazjum i zagranicy pomagają uczyć niepełnosprawne dzieci

- Trzeba mieć wiele cierpliwości podczas pracy z niepełnosprawnymi dziećmi - mówi Ada Skalimowska. - Ale ich radość i sukcesy, jakie wspólnie odnosimy, rekompensują wszelkie trudności.

Razem z koleżankami z Publicznego Gimnazjum nr 17 Ada regularnie odwiedza Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Białymstoku. Dziewczyny chętnie pomagają nauczycielom w prowadzeniu lekcji. A podczas pracy z dziećmi w różnym wieku i na różnym poziomie nauczania, każda pomoc się liczy.

Doświadczenie w pracy z dziećmi

- Dziewczyny do każdego podchodzą indywidualnie, pomagają, tłumaczą, jeśli trzeba - mówi Agata Mozolewska, nauczycielka języka angielskiego w ośrodku. - Dzieci bardzo się do nich przywiązały i zawsze wyczekują lekcji z nimi.

Ponadto gimnazjalistki zdobywają doświadczenie, które może przydać im się w przyszłości.

- Uczą się nawiązywania kontaktu z niepełnosprawnymi dziećmi, dzięki czemu w życiu codziennym mogą uczyć rówieśników tolerancji - wyjaśnia Agata Mozolewska. - Niektóre natomiast odkrywają swój przyszły zawód.

- Kocham dzieci, dlatego w przyszłości mam zamiar zostać nauczycielką - mówi Ada Skalimowska. - Wolontariat jest całym moim życiem. Po skończeniu gimnazjum będę nadal przychodzić do ośrodka. A później chciałabym pomagać w hospicjum.

Oprócz wspieraniu nauczycieli w pracy, gimnazjalistki organizują dzieciom różne gry i zabawy. Dzięki temu mali uczniowie otwierają się na świat i łatwiej przyswajają zdobywaną wiedzę. Szczególnie podczas lekcji języka angielskiego, w których pomagają również wolontariusze z zagranicy.

Wolontariat zagraniczny

- Skończyłam studia w Hiszpanii i postanowiła zdobyć doświadczenie w wolontariacie - mówi Ana Munoz. - Wybrałam Polskę, ponieważ chciałam poznać wschodnią Europę.

Ana od września odkrywa przed dziećmi tajniki języka angielskiego. Jest jedną z kilku zagranicznych wolontariuszek, które w ciągu ostatnich lat odwiedziły ośrodek w ramach projektu "Młodzież w działaniu". Doświadczenie zdobywały tu dziewczyny z Niemiec, Turcji, Macedonii i Francji.

- Po powrocie do Hiszpanii nadal mam zamiar zajmować się wolontariatem i z pewnością wykorzystam to, czego nauczyłam się w Polsce.

- Wierzę, że tak będzie, ponieważ sama przed laty byłam wolontariuszką w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, a teraz za darmo uczę dzieci języka angielskiego w kościele - dodaje Agata Mozolewska.