Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wizyta u endokrynologa: raczej nie w tym roku

(luk)
W Białymstoku kontrakt z NFZ na porady endokrynologiczne ma dziesięć placówek, a na diabetologiczne dziewięć.
W Białymstoku kontrakt z NFZ na porady endokrynologiczne ma dziesięć placówek, a na diabetologiczne dziewięć. sxc.hu
Kolejki są długie, a poradni mniej. Od lipca przestała działać w ramach umowy z NFZ jedna z białostockich poradni endokrynologicznych. Pacjenci muszą szukać innych lekarzy i znowu odstać swoje w kolejce.

Już teraz dostanie się do lekarza endokrynologa w ramach ubezpieczenia w najbliższym czasie jest niemożliwe. Mimo że w Białymstoku działa dziesięć takich placówek, większość nie przyjmuje już zapisów na ten rok, bo wyczerpała kontrakt.

Jeszcze w czerwcu w Białymstoku sytuacja było nieco lepsza, bo czynnych było jedenaście poradni. Ale jedna z nich - AnMed z ul. Stołecznej - od lipca nie ma już kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

- Podobno tylko dlatego, że jeden ze wspólników spółki wymówił umowę - zaalarmował nas Czytelnik, który był pacjentem poradni. - Nikogo nie interesuje los chorego, który nie może przerwać leczenia, który wymaga ciągłej kontroli leków i badań. Przerwanie leczenia grozi w moim przypadku różnymi powikłaniami, a nawet utratą życia. Dlaczego NFZ nie podpisał umowy z drugim wspólnikiem, który mógł dalej leczyć swoich pacjentów?

Dodaje, że oczywiście może teraz szukać innego lekarza.

- Ale to droga pod górkę. Najpierw trzeba iść do lekarza rodzinnego po skierowanie do endokrynologa. Potem szukać specjalisty, który wyznaczy termin może za sześć miesięcy, wtedy da prośbę do lekarza o ksero kart leczenia i następny termin wyznaczy za dwa-trzy tygodnie - wylicza mężczyzna. - W miarę dobrze mają emeryci i renciści - mają czas wolny, który mogą przeznaczyć na szukanie lekarza i oczekiwanie w kolejkach. Pracujący musi brać urlop.

Poradnia przy ul. Stołecznej miała umowę na endokrynologię i diabetologię. Obie już są nieaktualne.

- Rozwiązanie umowy nastąpiło na skutek działań świadczeniodawcy: spółki partnerskiej - tłumaczy Adam Dębski z podlaskiego NFZ.

Dodaje, że NFZ nie ma prawa do badania intencji osób występujących w imieniu spółki.

Po rozwiązaniu tej umowy w Białymstoku kontrakt z NFZ na porady endokrynologiczne ma dziesięć placówek, a na diabetologiczne dziewięć. - Aby zapewnić pacjentom dostęp do lekarzy na tym samym poziomie co wcześniej, zamierzamy dokupić w drugim półroczu więcej porad endokrynologicznych i diabetologicznych w pozostałych gabinetach, które mają kontrakt. Zależy nam na tym, aby nie pogorszyła się dostępność do lekarzy tych specjalizacji - zaznacza Adam Dębski. - Ze wstępnych wyliczeń wynika, że umowy zwiększą się o około 200 tys. zł.

Jednak szanse na zmniejszenie kolejek w pozostałych poradniach są niewielkie. Większość wyczerpała już tegoroczne limity z zakresu endokrynologii i nie zapisuje nawet pacjentów w kolejkę, radząc im kontakt w tej sprawie w grudniu.

Te, które w kolejkę jeszcze zapisują, mają terminy najwcześniej za pół roku.

Ile kosztuje wizyta prywatna

W Białymstoku działa kilka prywatnych gabinetów endokrynologicznych. Za wizytę w nich trzeba oczywiście zapłacić. Lekarze w zależności od stopnia naukowego i miejsca pracy biorą za samą poradę od 80 do 200 zł. Do tego trzeba doliczyć zazwyczaj niemałe koszty prywatnych badań.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny