Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weterynarz nazwany rzeźnikiem na stronie internetowej. Właściciele zmarłego psa nie muszą przepraszać

Magdalena Kuźmiuk [email protected]
Weterynarz nazwany rzeźnikiem na stronie internetowej. Właściciele zmarłego psa nie muszą przepraszać
Weterynarz nazwany rzeźnikiem na stronie internetowej. Właściciele zmarłego psa nie muszą przepraszać sxc.hu
Sąd oddalił powództwo weterynarza, który domagał się m.in. przeprosin od właścicieli psa za negatywny komentarz na forum

- Słowo "rzeźnik" w tej sytuacji nie oznacza mordercy. Jest to człowiek, który lekceważąco podchodzi do swoich obowiązków. I to - wydaje się - miało miejsce w tej sprawie - ocenił sędzia Janusz Dubij.

Mówił o komentarzu na internetowym forum, w którym właściciele psa określili leczącego zwierzę weterynarza mianem właśnie "rzeźnika". Urażony tym stwierdzeniem lekarz pozwał ich o ochronę dóbr osobistych. Domagał się usunięcia komentarza, pisemnych przeprosin i 11 tys. złotych na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami jako zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. W środę Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił powództwo.

Proces dotyczył negatywnych wpisów na forum, które wiosną 2012 roku zamieścili właściciele wystawowego psa rasy owczarek kaukaski operowanego w klinice weterynarza w Białymstoku. W kwietniu 2012 roku skontaktowali się z lecznicą, prosząc o ratunek dla chorego czworonoga. Pierwszej pomocy w domu udzielił psu technik weterynarii. Potem zwierzę przeszło półtoragodzinną operację.

Następnego dnia stan psa gwałtownie się pogorszył. Właściciele kontaktowali się telefonicznie, a potem także i osobiście z weterynarzem. Prosili o wizytę domową, lekarz jednak odmówił. Sugerował, by przywieźli psa do kliniki. Z uwagi na zły stan zwierzęcia oraz jego wagę - 70 kilogramów - właściciele nie zdecydowali się na to. Wieczorem pies zdechł.

Właściciele zarzucali weterynarzowi m.in. niedostateczną opiekę pooperacyjną oraz to, że nie interesował się losem psa. Ich zdaniem, lekarz był arogancki i taka postawa uprawniała ich do użycia sformułowania porównującego go do rzeźnika.

- Pozwani mogli czuć się zlekceważeni. Zwłaszcza że podobne wypowiedzi na temat kliniki miały już miejsce. To emocje, poczucie pewnej krzywdy, w jakiś sposób doprowadziły do takich wypowiedzi - stwierdził w środę sędzia Janusz Dubij.

Zaznaczył również, że negatywne opinie nie wpłynęły na zmniejszenie się liczby klientów, a co za tym idzie - lekarz nie odniósł skutków materialnych tych słów. Wcześniej sąd pierwszej instancji uznał, że internetowe wpisy mieściły się w granicach wolności wypowiedzi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny