We wrześniu będzie więcej dzieci w pierwszych klasach

Lubię swoją klasę i szkołę - mówi Kamila Perkowska, pierwszoklasistka z SP 12, która we wrześniu naukę rozpoczęła jako sześciolatka. - Robimy dużo ciekawych rzeczy na lekcjach i fajnie się razem bawimy.
- W szkole jest weselej, niż w domu - dodaje jej koleżanka Emanuela Kotowicz. - Najbardziej lubię czytać ciekawe książki.

W ich klasie - I g - są zarówno sześcio- jak i siedmiolatki. Wszystkie uczą się jednakowo pilnie. - Na zajęciach nie widać między nimi różnicy - mówi Dorota Wądołowska, nauczycielka.

W SP 12 6-latki w pierwszych klasach są od kilku lat. W tej chwili jest ich 94. A od września tego roku obowiązek szkolny obejmie wszystkie dzieci 7-letnie (rocznik 2007) oraz dzieci 6-letnie urodzone między 1 stycznia a 30 czerwca 2008 roku Nie ma przeszkód, by do szkoły zaczęły wtedy chodzić również dzieci urodzone w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2008, jeśli taka będzie wola ich rodziców. Uczniami pierwszych klas mogą zostać także dzieci 5-letnie (urodzone w 2009 roku) - tu także wszystko zależy od decyzji ich rodziców. W tym przypadku decyzję podejmie dyrektor szkoły, po zasięgnięciu opinii publicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej.

Nowe wytyczne spowodują, że klas pierwszych będzie więcej. W SP 12 szacują, że przybędą im cztery. Miejskie władze edukacyjne twierdzą, że sytuacja we wrześniu ich nie zaskoczy. - Przygotowujemy organizację roku szkolnego 2014-15 - mówi Lucja Orzechowska, zastępca dyrektora departamentu edukacji. - Kadrowo i lokalowo miasto poradzi sobie z tym spiętrzeniem liczby dzieci.

W ramach rządowego programu Radosna Szkoła białostockie placówki w ubiegłych latach wybudowały place zabaw, przygotowały sale oraz kupiły pomoce dydaktyczne. W tym roku do podstawówek trafi sprzęt do zindywidualizowanych zajęć z najmłodszymi uczniami. Będą to m.in. komputery, mikroskopy, ale też ścianki wspinaczkowe i pianina. Pójdzie na to ponad 3 miliony złotych.