Kurier Poranny: Czy Fundacja może pomóc przedsiębiorcom poszukującym partnerów handlowych, podwykonawcy lub wręcz inwestora za granicą?
Tomasz Stypułkowski, Podlaska Fundacja Rozwoju Regionalnego:Jak najbardziej. Należąc do sieci Enterpise Europe Network dysponujemy dostępem do bazy danych, w której jest kilkanaście tysięcy profili firm z blisko 50 krajów z całego świata. Służy ona właśnie kojarzeniu przedsiębiorstw pod katem zgłaszanych przez nich potrzeb.
Jak to działa?
– Przykładowo stolarz szuka dostawcy drewna dobrej jakości. Wrzucamy jego profil do bazy. Przykładowa treść profilu może brzmieć: polska firma stolarska specjalizująca się w produkcji mebli kuchennych poszukuje dostawcy drewna takiej, a takiej jakości, tego i tego gatunku.
Gdzieś w innym kraju, do człowieka pełniącego analogiczną rolę jak moja, też przychodzi przedsiębiorca i mówi, że chciałby sprzedawać nie tylko w swoim kraju, ale i za granicą. Taki człowiek jak ja przeszukuje naszą wspólną bazę i znajduje profil podlaskiego stolarza. Kontaktuje się ze mną, żeby uzyskać dane kontaktowe tej naszej firmy. Ja mu je wysyłam i firmy już kontaktują się bezpośrednio ze sobą.
Czy to jest usługa bezpłatna?
– Tak, oczywiście. Zawsze wpisujemy do niej firmy na jeden rok. Dzięki temu można mieć pewność, że dane tam się znajdujące są aktualne.
Gdy ów rok się kończy, informuję o tym firmę i w zależności od jej decyzji, albo profil wygaszam, albo aktualizuję i przedłużam jego obecność w bazie.
Co jest w profilu firmy?
– Podstawowe dane: czym się zajmuje, jak długo działa, ilu zatrudnia pracowników, czy ma__doświadczenie w eksporcie, kogo szuka lub co chce zaproponować.
Nigdy nie ma danych kontaktowych firmy. Jej nazwy. To jest ogromna zaleta, bo obecność w bazie nie stwarza dzięki temu ryzyka, że będzie do firmy przychodził spam lub konkurencja się zorientuje w kierunkach naszych poszukiwań.
Te dane zostają u nas, w Fundacji. Nie mogą tu się stać dla nikogo towarem – my tego pilnujemy.
Czy zdarzało się, że ktoś nawiązał kontakt, a potem miał do fundacji pretensje, że trafił na niewiarygodnego partnera?
– Nie. Bo firmy są weryfikowane na kilku poziomach. Na przykład gdy przedsiębiorca przychodzi do mnie i wypełnia formularz zgłoszeniowy. Ja sprawdzam, w jakiej jest sytuacji ekonomicznej, jakie ma obroty itp. Tak samo weryfikowani są kontrahenci zagraniczni.
Oczywiście do nas może także przyjść firma w kłopotach finansowych właśnie po to, aby znaleźć inwestora, a nie tylko partnera handlowego, albo zainteresowana współpracą typu joint venture.
Jak duże jest zainteresowanie podlaskich przedsiębiorców tą formą poszukiwania partnerów biznesowych?
– Spore. Blisko 40 przedsiębiorców rocznie korzysta z tej usługi, co jest całkiem dobrym wynikiem jak na nasz potencjał gospodarczy. Niemniej mogłoby być większe.
Niestety jednak, wielu naszych przedsiębiorców wychodzi z założenia, że nie potrzebują wychodzić ze swoją działalnością poza region, nie mówiąc już o wyjściu poza Polskę. Na przykład od lat sprzedają swoje produkty tym samym kilku firmom i nie widzą, że w ten sposób się od nich całkowicie uzależniają.
Mają wspaniały potencjał i mogliby go zwiększać, ale problem jest z ich przekonaniem do robienia rzeczy nowych.
Jak ta usługa kooperacyjna za pośrednictwem bazy Enterpise Europe Network jest skuteczna?
– To zależy oczywiście od profilu działalności firmy. Jeśli jest on tak unikatowy, jak np. wyburzanie konstrukcji albo domów, a takie zgłoszenie mieliśmy, to zainteresowanie było niewielkie.
Ale już profile typu produkcja bielizny czy artykułów spożywczych cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem i oferty spływają cały czas.
(peż)
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?