Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ameryce śpiewano kiedyś: Białystok to mój dom.

Andrzej Lechowski
Ulica Sienkiewicza około 1925 r.
Ulica Sienkiewicza około 1925 r. Fot. Muzeum Podlaskie w Białymstoku
Kto zna tę napisaną w Ameryce w 1951 r. piosenkę? W Polsce śpiewała ją Sława Przybylska. Jej autorami byli dwaj białostoczanie - kompozytor Natan Cygan i poeta Abraham Szewach.

W 1925 r. jeszcze nic nie zapowiadało, że wkrótce nastąpi krach na nowojorskiej giełdzie. Białystok bawił się na całego. Jak grzyby po deszczu powstawały nowe zespoły muzyczne. Zza oceanu nadchodziły modne tanga i inne charlestony.

Na Sienkiewicza, Rynku Kościuszki czy Kilińskiego wieczorami słychać było piskliwe klarnety i swingujące saksofony. To grały Aronson Orkiestra, Kwart Kwartet, Pomeranc Music, Cytron Duet czy Cygan Trio.

Ten ostatni ansambl to był zespół Natana Cygana. Jego lider zasłynął kilka lat wcześniej, komponując marsz na cześć Józefa Piłsudskiego. Może to było zamówienie magistratu na uroczystość nadania Marszałkowi honorowego obywatelstwa Białegostoku w 1921 r.? Kto wie.

W 1925 r. o Cyganie po raz pierwszy usłyszano w Ameryce. Pewną popularność zdobyła tam jego muzyka do któregoś z niemych filmów. Była tak wpadająca w ucho, że zatytułowana "Dramatic Appasionato", chętnie była grywana nie tylko w kinowych salach.

Zachęcony sukcesem, około 1930 r. postanowił więc Cygan popłynąć do Ameryki. Zamieszkał w Nowym Jorku, na Brooklynie. Aby robić światową karierę, zmienił pisownię nazwiska na Nathan Cyganerii (występował też pod imieniem Jeremia) i wkrótce stał się popularnym kompozytorem piosenek. Dyrygował też brooklyńskimi orkiestrami.

W 1934 r. skomponował swój największy szlagier "In klein sztetel bin ich geboren" (Urodziłem się w małym miasteczku). To było rzewne wspomnienie Białegostoku. Sukces był gwarantowany po obu stronach oceanu. We wrześniu 1935 r. do Białegostoku dotarła pierwsza partia nut z piosenką Cygana vel Ciganieriego. Sprowadził ją Łazarz Wołkomirski, właściciel składu instrumentów muzycznych. W jego sklepie przy Sienkiewicza 10 było duże stoisko z wydawnictwami muzycznymi. Do nut pieśni dołączone były teksty w oryginalnej wersji żydowskiej, ale też można było nabyć wersję angielską, zatytułowaną "A mames voontch".

Z tym angielskim to Wołkomirski przesadził. Znajomość języków obcych w rodzinnym mieście Zamenhofa nie była powszechna. Ot, choćby w tym samym 1935 r. białostoczanie ze zdumieniem przyglądali się "fotosom reklamowym" wywieszonym w witrynach Ritza. Na plakacie rozpoznawali podobizny znanych białostockich muzyków: pianisty Kwarta i saksofonisty Fidlera, którzy z powodzeniem przygrywali w tutejszej restauracji. W dolnej części plakatu umieszczony był napis "The City Players". Co to ma znaczyć? Pytają jeden drugiego białostoczanie dobrze znający panów Kwarta i Fidlera, lecz zupełnie nieposiadający języka angielskiego.

Nieposiadanie mowy znad Tamizy spowodowało więc, że Wołkomirskiemu zeszły jak świeże bułeczki wszystkie egzemplarze z tekstem żydowskim, a angielskie jeszcze długo zalegały na półkach.

W 2008 r. w Stanach Zjednoczonych wydana została płyta. Jej tytuł to "Tangele - Pulse of jidysz Tango". Na 17 utworów trzy są dziełem białostockiego duetu Cygan - Szewach. Gdyby tak gdzieś w Białymstoku można było zaszyć się w przytulnej knajpce w okolicach dawnej Żydowskiej, Rabińskiej, Chazanowicza czy Kaczej, zamówić dobrą, aromatyczną małą czarną, do niej prosić kelnera o bajgele i słuchać "Wo ist dein Schmeikl", "For Mensch bin ihr Frejlek" czy "Ich habe dich Lib".

Jest też na tej płycie inne tango. Nie ma zaznaczonych autorów, jedynie tytuł "Dos Lid mit Bialystoker Geto" (Pieśń z białostockiego getta). To on tłumaczy nam, dlaczego nie znamy "Hejm Majn Bialystok".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny