Wczoraj białostoccy policjanci zatrzymali trzech pijanych kierowców.
- Niechlubnym rekordzistą okazał się 36-latek, który wsiadł za kierownicę bmw mając blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie - wylicza policjant z KMP w Białymstoku.
Podejrzaną jazdę tego kierowcy zauważyli jadący za jego autem policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Natychmiast zatrzymali je do kontroli.
- Od razu mundurowi wyczuli alkohol od kierującego, a badanie alkomatem potwierdziło ich przypuszczenia - opowiada policjant z Bema.
Kolejnego pijanego kierowcę zatrzymali dzielnicowi z I-go białostockiego komisariatu.
- Policjanci jadąc ulicą Wyszyńskiego zauważyli podejrzanie jadącego opla - relacjonuje policjant z komendy miejskiej.
Funkcjonariusze zatrzymali auto do kontroli drogowej. Siedzący za kierownicą 28-latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Ostatni z pijanych kierowców wpadł tuż po północy, gdy jechał ulicą Gajową.
- Tym razem badanie 30-latka wskazało, że miał on niespełna promil alkoholu w organizmie - informuje policjant z KMP w Białymstoku. - Jakby tego było mało mężczyzna nie miał prawa jazdy. Już wcześniej stracił je właśnie za jazdę po pijanemu.
Dwaj pozostali pijani kierowcy natychmiast stracili prawa jazdy.
- Teraz cała trójka za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem - kończy policjant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?