- Próbki pobrano 3 czerwca, po badaniach stwierdzono że woda nie odpowiada wymaganiom sanitarnym i nie nadaje się do pryszniców - mówi Andrzej Jarosz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku. - Wydano zalecenie, aby nie korzystać z wody ciepłej i pryszniców do czasu uzyskania prawidłowych wyników jakości. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
- W obydwu budynkach szpitala wdrożono procedurę przewidzianą w takiej sytuacji - informuje Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzecznik USK w Białymstoku. - Bakteria legionella staje się groźna dla człowieka, gdy zostanie wchłonięta przez drogi oddechowe. Niebezpieczne może być więc używanie prysznica, który powoduje powstawanie aerozolu wodnego. Na wszystkich oddziałach wywieszone zostały kartki z informacją, że pacjenci mają zakaz korzystania z pryszniców. By ograniczyć ryzyko, planowane jest również demontowanie słuchawek prysznicowych. Jednocześnie pacjenci są informowani, że z kranów leci gorąca woda, cieplejsza niż do tej pory - chodzi o to, by nikt się nie poparzył.
W szpitalu prowadzone jest także czyszczenie i dezynfekcja sieci wodociągowej.
Więcej przeczytasz w czwartkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?