- uspokaja Herbert Gabryś, przewodniczący Komisji ds. polityki klimatyczno-energetycznej Krajowej Izby Gospodarczej. Jest jednak prośba, by w czasie, kiedy jest najbardziej gorąco powstrzymać się od włączania pralek czy zmywarek. I poczekać z tym do rana albo wieczora.
Z ograniczeniami muszą zmagać się za to przedsiębiorstwa. Od godz. 10 do 17 mogą pobrać minimalną moc, wymaganą do ich funkcjonowania. Między godz. 17 a 22 wprowadzono 19 stopień zasilania. Obostrzenia są związane z falą upałów.
- Dwudziesty stopień zasilania oznacza zatrzymanie przemysłu - mówi Antoni Stolarski, właściciel spółki SaMasz. - Pierwszą zmianę zakończyliśmy pobierając około 200 kilowatów, licząc, że nie zapłacimy kary. Teraz ustawiliśmy pracę na nocną zmianę
- relacjonuje Antoni Stolarski.
Co będzie dalej, nie wie. - Na bieżąco obserwujemy komunikaty albo dzwonimy do PGE - dodaje Antoni Stolarski.
Mimo ograniczeń stara się pracować Chłodnia Białystok. Jak wyjaśnia Krzysztof Szymkowski, dyrektor operacyjny, urządzenia pracują tu non stop. Nie można ich odłączyć ze względu na straty.
W podobnej sytuacji jest Iglotex, który też nie może używać mniej prądu niż do tej pory. - Popłynie nam produkcja. A straty będą wyższe niż kary - podkreśla Maciej Chojnacki z firmy Iglotex.
Nordfish natomiast normalnie pracuje na trzy zmiany. Teraz ze względu na konieczność oszczędzania energii, wprowadził dwie.
British American Tobacco Polska w Augustowie nie ujawnia zbyt wiele, ale przyznaje, że z powodu upałów firmę także dotknęły ograniczenia w produkcji.
- Trudno mówić o wielkości poniesionych strat, ale będą one wysokie - czytamy w komunikacie BAT.
To też spowodowały wysokie temperatury
- Przerwy w dostawie wody w gminie Choroszcz.
W godz. 23-4 mieszkańcy Choroszczy i okolic nie mają wody. Tamtejsze wodociągi jako powód podają wysokie temperatury, suszę i obniżenie poziomu wód. Urzędnicy zachęcają mieszkańców do gromadzenia wody w ciągu dnia.
We wskazanych godzinach nie ma jej też w hydrantach. W razie pożaru to duże utrudnienie dla strażaków. Przekonali się o tym szybko, kiedy w gminie Konowały wybuchł pożar. Strażakom udało się powstrzymać ogień, ale problemy z ciśnieniem wody były. Każda jednostka ma jednak przygotowane alternatywne źródła, skąd można zaczerpnąć wodę: rzeki, stawy, zbiorniki przeciwpożarowe.
- Krótszy czas pracy lub kilka dłuższych przerw w ciągu dnia.
Taki apel do pracodawców wystosował Region Podlaski NSZZ Solidarność. - W naszej strefie geograficznej nie jesteśmy przygotowani na tak wysokie temperatury. Stosowanie samych przepisów prawa pracy tu nie wystarcza, trzeba więcej ludzkiego podejścia do problemu - pisze przewodniczący Józef Mozolewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?